Stres u kota może powodować dziwne zachowania, a nawet choroby. Wbrew pozorom koty to bardzo delikatne i wrażliwe stworzenia, które źle reagują na stres, a źródłem stresu może być dosłownie wszystko. Opiekun często nawet nie zdaje sobie sprawy z tego, że naraża kota na niepotrzebne bodźce.
Do typowych sytuacji stresogennych należą: remont w mieszkaniu, przeprowadzka, zmiana miejsca bytowania, podróż, nowy domownik (człowiek i zwierzę), hałasy, dziwne zapachy, nowy sprzęt w domu (ale także przemeblowanie), samotność, brak kryjówki, zmiana opiekuna, nuda, brak bodźców stymulujących do zabaw, restrykcyjne karmienie (koty jedzą kilka razy w ciągu doby różne ilości, a nie o wyznaczonych porach), próba przestawienia kota na tryb dzienny (koty są najaktywniejsze rano i wieczorem), wizyta u lekarza, groomera, fryzjera, wystawa.
Koty pozbawione możliwości wyjścia na dwór, ptaki za oknem, których kot nie może złapać, życie z innym kotem lub psem, z którym się nie dogaduje, żwirek w kuwecie, który kotu nie pasuje mogą być źródłem stresu. W okresie wakacyjnym – wyjazd właścicieli, powierzenie opieki nad kotem znajomym, pobyt w hotelu – to dla zwierząt bardzo silne bodźce, które mogą wpłynąć na stan jego zdrowia. Nie można zapominać, że sama choroba i wszelkie dolegliwości bólowe są również źródłem stresu. Stres dzielimy na krótkotrwały (to reakcja na silny bodziec, a po ustąpieniu "zagrożenia" organizm kota powraca do normy) i długotrwały (to reakcja organizmu na regularnie występujący bodziec, stres nie ustępuje szybko, a organizm kota powoli ulega destrukcji).
Stres obniża odporność organizmu i może nawet doprowadzić do wystąpienia chorób przewlekłych jak np. cukrzyca, nadciśnienie, niewydolność serca, alergie, nieżyt żołądka, problemy z drogami moczowymi i otyłość. Obniżona odporność organizmu to szansa dla wirusów bakterii i grzybów. Koty takie częściej chorują i bardzo łatwo dochodzić może do nawrotów objawów chorobowych. Dlatego warto minimalizować stres u zwierząt.
Jak rozpoznać zestresowanego kota?
Twój kot często ma drgające, ruchliwe uszy, uciekające do tyłu, myje się, ślini, ma spocone poduszeczki łap, nie ma apetytu, chęci do zabawy, dyszy, ociera się, a sierść faluje mu przy dotyku, każdy mięsień jest napięty, ukrywa się całymi dniami lub nadmiernie domaga się uwagi, cały czas coś "mówi", załatwia się obok kuwety, ma biegunkę, wymiotuje? A może zadaje sobie ból, wygryza futro lub sierść sama mu wypada, pojawia się łupież, kot jest agresywny? To są objawy stresu. Oczywiście nie występują one wszystkie na raz jednocześnie i zaleca się żeby przy wystąpieniu niepokojących objawów kota zbadał lekarz weterynarii.
Jak już uda nam się ustalić przyczynę stresu najlepiej ją wyeliminować. Bywa jednak, że jest to niemożliwe. Wtedy należy skupić się na kocie. Pamiętajmy, że dotyk, głaskanie, spokojne mówienie do kota, wspólne zabawy (dużo zabaw) pomagają zwalczyć stres i uporać się z nudą. Kot powinien mieć swój "domek", "kryjówkę", w której może bezpiecznie się schować, warto także ustawić drapak. Kuweta powinna stać w spokojnym miejscu, gdzie kot będzie czuł się pewnie. Można także używać kocich feromonów, które uspokajają koty lub zastosować obroże, dyfuzory do kontaktu, żele, pasty, tabletki, kapsułki lub smakowite syropy czy karmy. Pomocne będą także, dostępne na rynku specjalistyczne preparaty wieloskładnikowe zawierające m.in. L-tryptofan i L-teaninę oraz biopeptydy mleka o udowodnionym działaniu, które korzystnie wpływają na samopoczucie psychiczne zwierząt.