Głośna muzyka, nocne harce i psia kupa na wycieraczce? Przyznajmy, że niektórym sąsiadom jesteśmy winni przeprosiny. A gdy zdecydujemy się na nie w święta, zyskamy nie tylko życzliwego znajomego za miedzą, ale też zdrowie i dobry humor.
- Boże Narodzenie przypada na najbardziej depresyjny czas roku, światło niemal nie dociera do naszego organizmu - mówi psycholog Marek Łyp.
- To dlatego staramy się, by właśnie wtedy obchodzić święta niosące zapomnienie, ukojenie. Otrzymując i dając ciepło, zwłaszcza przepraszając sąsiada, możemy uzdrowić siebie i innych - dowodzi ekspert.
Dziś "Super Express" pomaga wszystkim Kargulom i Pawlakom. Nasz formularz wystarczy wyciąć, wypełnić i podrzucić sąsiadowi. Jeśli przeprosimy go, od razu poczujemy się lepiej!