Złodziej z hrabstwa Hamptonshire raczej nie spodziewał się, że jego misterny plan kradzieży zostanie zniszczony. Po wyrazie twarzy można przypuszczać, że zdecydowanie zaskoczyła go kamera ustawiona w salonie, która nagrywała zdarzenie - czytamy w dailymail.co.uk
Zaskoczony złodziej wpatruje się w kamerę przez kilkanaście sekund z otwartymi ustami. Kiedy paraliż go opuścił, postanowił schylony podejść do kamery i schować ją do torby.
Kradzież sprzętu nie uratowałaby go niestety przed upublicznieniem jego twarzy, ponieważ film był bezpośrednio przesyłany do sieci.
Zobacz też: Znaleźli szkielet "Noego" sprzed 6.5 tys. lat. Leżał w drewnianej skrzyni
- Musiałem sprowadzić sprzęt z USA, ponieważ w Anglii nie jest dostępny - tłumaczy syn właścicieli domu, który chciał ustrzec rodziców przed ponownym włamaniem.
Złodziejowi udało się ukraść biżuterię o sentymentalnym znaczeniu dla rodziny. Zdołał uciec, na szczęście policja dysponuje materiałem filmowym, więc złapanie sprawcy jest tylko kwiestią czasu.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail