Centralna Droga Krzyżowa

i

Autor: pixabay.com Centralna Droga Krzyżowa

Przewodnik duchowy: Droga Jezusa na krzyż

2020-04-08 12:13

Jezus z Nazaretu szedł ubiczowany i spragniony, słaniając się na nogach. Dźwigał belkę, która wkrótce miała stać się narzędziem jego kaźni. Na głowę wciśnięto mu hańbiącą koronę z ciernistych gałęzi – bo śmiał mienić się królem Żydów. Za Jezusem podążał tłum.

Ten sam tłum, który parę dni wcześniej wiwatował, słał mu pod nogi płaszcze, rzucał zielone gałązki i krzyczał „Hosanna”, dziś szydził ze skazańca, wołając „Oto jest król żydowski!”. Inni boleli nad jego losem. Kobiety zawodziły. Matka Jezusa cierpiała razem z nim. Ci, którzy mu uwierzyli, byli świadomi, że oto zbliża się chwila zbawienia.

Via Dolorosa – najważniejsza ze wszystkich dróg

Droga, którą podążał Jezus na miejsce kaźni – Golgotę – dzisiaj jest wąską jerozolimską uliczką. Stacje męki Pańskiej to wmurowane w ściany kamienne tabliczki. Dla tych, którzy wierzą w sens śmierci Mesjasza, Via Dolorosa to najważniejsza ze wszystkich dróg.

Po przejściu Drogi Krzyżowej i w czasie jej trwania wydarzyły się straszne, ale i zadziwiające rzeczy. Oto niektóre z nich:

Księżyc pokryty krwią

Historyk Józef Flawiusz pisał, że Piłat wspomniał, iż po egzekucji Nazarejczyka tarcza Księżyca stała się miedziana, jakby pokryła się krwią. Odpowiada to opisowi zaćmienia Księżyca, które miało miejsce 3 kwietnia 33

Potworny bicz

Jezus był bity rzymskim biczem flagrum taxillatum, tzw. potwornym biczem. Bat o krótkiej rączce z rzemieniami zakończonymi kulkami z ołowiu i kostkami owcy, ciął skórę zostawiając niewielkie, acz głębokie rany. Jezusa uderzono 50 razy. Ubiczowanie przed śmiercią miało być aktem miłosierdzia, skracającym późniejsze konanie na krzyżu.

CZYTAJ TAKŻE: Przewodnik duchowy: Wielkanoc – zwycięstwo nad grzechem i śmiercią

Gra w króla

Po biczowaniu żołnierze ukoronowali Jezusa koroną cierniową, nawiązując do popularnej w tamtych czasach gry w króla. Polegała ona na tym, że przegrany musiał założyć koronę i znosić kpiny. O okrutnej grze wiadomo od 1932 r., kiedy odkryto jej wyryty schemat w ruinach fortecy Antonia, wznoszącej się niegdyś obok Świątyni Jerozolimskiej.

Rozsadzone serce

Serce Chrystusa zatrzymało się najpewniej w momencie rozkurczu. Krew nie wpłynęła już do tętnic, przez co rozsadziła osierdzie (błonę chroniącą serce i wydzielającą krew surowiczą). Dlatego po dźgnięciu boku Jezusa włócznią wypłynęła według Nowego Testamentu „woda”, bo tę przypomina surowica krwi.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki