Oszczędzanie na zakupach spożywczych nie znaczy, że musimy jeść niezdrowo czy niesmacznie. Wręcz przeciwnie, te ciężkie czasy mogą być okazją do tego, żeby odżyć przy okazji oszczędzania. Oto przydatne triki, które warto znać:
Zrób listę zakupów
Wypisz wszystkie rzeczy, z których nie możesz zrezygnować np. masło,chleb, mąka, cukier, herbata, kawa, ser itp. Następnie po kolei sprawdź, w których sklepach kupisz je najtaniej. Jeśli np. mąka jest najtańsza w supermarkecie, a ser w sklepie z nabiałem, zrób zakupy nawet w kilku sklepach. Do tych kilku sklepów wybierz się na rowerze albo pieszo z wózkiem na zakupy. Znajdź najtańszy bazarek w okolicy, z najlepszymi cenami warzyw i owoców. Napisz na kartce, żeby wszystkiego kupić np. o połowę mniej. I tak zazwyczaj połowę rzeczy z lodówki wyrzucasz po tygodniu. Zanim w ogóle kupisz cokolwiek do jedzenia, przejrzyj piwnicę z przetworami, zapytaj rodzinę i znajomych może mają ich za dużo, sprawdź dokładnie zawartość szafek kuchennych, spiżarni, lodówki, zamrażarki. Zużyj wszystko, co nadaje się do zjedzenia. Może okazać się, że nie musisz kupować dżemów, kaszy,bułki tartej, pomidorów w puszkach,włoszczyzny, ale i chleba, który kiedyś został zamrożony. Pamiętaj, że większość produktów,na których jest napisane „najlepiej spożyć przed (tu data)”, pozostaje przydatnymi do jedzenia jeszcze długo. Wyrzuć te, które są „ważne do”.
Ogranicz budżet na zakupy
Na zakupy w supermarkecie weź określoną kwotę, zostaw kartę w domu, blik ogranicz do 50 zł. Pakuj wszystko w mały koszyk. Mięso powinno się jeść dwa do trzech razy w tygodniu. Chodząc między regałami supermarketu, nie ograniczaj się do patrzenia na ceny tego, co masz na wysokości wzroku.Najtańsze jest to, po co trzeba sięgać na palcach lub mocno się schylić. Zrezygnuj z jedzenia mięsa i wędlin przez cały tydzień. Jedz tylko we wtorek, czwartek, niedzielę. To wielka oszczędność w domowym budżecie. Nie kupuj wody mineralnej, nawet w tańszych zgrzewkach.Woda w kranach jest czysta. Nie kupuj soczków dla dzieci ani owocowych napojów, np. w kartonach. Ugotuj kompot lub zmiksuj świeże owoce i warzywa. Dokładnie sprawdzaj ceny takich samych produktów różnych firm. Zróżnicowane są np. ceny fasolki, kukurydzy w puszkach,przecierów pomidorowych.Zrezygnuj z kupowania słodyczy. Ciastka, pączki, ciasta nawagę szybko drożeją, bo do ich zrobienia zużywa się dużo energii. Jeśli twoja rodzina nie może obejść się bez deserów z mąki i jajek, upiecz dużą formę ciasta,podziel ją na części i zamroź,a potem rozmrażaj kawałki. Kupuj produkty najtańsze i szukaj przepisów na ich bazie. Sprawdź np., co można zrobić z makreli, ziemniaków i cebuli, papryki. Sprawdź, czy opłaca się kupować warzywa i owoce już odważone. Dlatego warto sprawdzać i przeliczać cenę np. za 100 g.Zapiekanki to jedne z najlepszych kryzysowych dań. Można zużyć do nich niemal wszystkie zdrowe resztki warzyw. Zamrażaj wszystko, co zostało z posiłków, zjesz to po kilku tygodniach.
Nie chodź na zakupy głodny
To bardzo ważne, aby być sytym podczas zakupów. Przed pójściem na zakupy zjedź coś energetycznego i zapychającego np. placek na słodko, czy na ostro. Popij kawą lub herbatą. W sklepie, zakładaj słuchawki na uszy z własną dynamiczną muzyką i nie słuchaj tej rozleniwiającej, którą puszcza supermarket. Ustal, że np. zakupy uda ci się zrobić w kwadrans. Warto nastawić sobie alarm.