Przed 1 listopada półki sklepowe w supermarketach uginają się od ciężaru przeróżnych zniczy oraz stroików. Wybór jest ogromny. W super- i hipermarketach również ceny są najniższe. Najprostsze, niewielkie znicze kosztują ok. 1,5-5 zł, większe ok. 10-25 zł, natomiast stroiki ok. 5-20 zł. Nieco droższe dekoracje na groby dostaniesz w kwiaciarniach. Możesz tu także zamówić wiązanki z naturalnych kwiatów (ok. 20-50 zł). Jeśli nie chcesz dźwigać donic czy zniczy, możesz kupić je na straganach przed cmentarzem. Tu ceny podobne są do tych w marketach. Warto jednak pamiętać, że tuż przed oraz w dzień Wszystkich Świętych ceny mogą podskoczyć o kilka złotych za sztukę. Dlatego na zakupy lepiej wybrać się już dziś.
Moda czy tradycja
Nawet Święto Zmarłych podlega... trendom. W tym roku na grobach mają królować purpury, fiolety i żółcie. Na stroikach pojawią się naturalne kwiaty (róże, lilie, anturium), szyszki, mech, jesienne liście oraz koraliki i kryształki. Polacy też coraz odważniej stawiają na grobach dekoracje w stylu amerykańskiego Halloween, np. znicze w kształcie dyni. Nie musisz jednak ulegać modzie. W tym dniu zadumy najważniejsze jest przecież uczczenie pamięci zmarłych. Znicze oraz donice pięknych chryzantem w zupełności wystarczą.
Jak czyścić grób
Przed dniem Wszystkich Świętych zabieramy się również za czyszczenie grobów. Możesz to zrobić 2-3 dni przed 1 listopada. Na pewno potrzebny ci będzie specjalny środek do czyszczenia nagrobków (ok. 15-40 zł) oraz duża szczotka z naturalnym włosiem. Płytę uporządkuj, polej wodą, użyj płynu i szoruj ją szczotką. Następnie spłucz. Jeśli grób jest popękany, warto wcześniej zlecić jego naprawienie. Jeśli będziesz czyścić nagrobki z lastriko, to zamiast środka do czyszczenia nagrobków możesz użyć płynu do mycia naczyń. Natomiast do płyt z piaskowca użyj tylko samej wody. Jeśli nie masz czasu czy sił na sprzątnięcie grobu, możesz wynająć do tego profesjonalistę. Taka usługa jest dostępna w każdym większym mieście i kosztuje ok. 25-60 zł.