Wśród przeznaczonych do modernizacji dworców warto wymienić: Olsztyn Główny, Czeremchę, Siemiatycze, Szczytno, Białystok, Olsztynek, Skarżysko-Kamienną, Nidzicę, Bielsk Podlaski, Wejherowo, Pomiechówek. Realizowane i planowane inwestycje mają zwiększać konkurencyjność transportu kolejowego i pomóc w niwelowaniu różnic gospodarczych pomiędzy regionami Polski, szczególnie słabiej rozwiniętymi, zaniedbanymi i dotychczas zapomnianymi, np. we wschodnich województwach. PKP S.A. angażuje się w rządowe działania na rzecz zrównoważonego rozwoju także poprzez udział w takich programach jak: Wspólny Bilet czy Mieszkanie Plus. Nie można zapominać o społecznej roli kolei. Jest to chociażby promowanie szkolnictwa zawodowego, wsparcie w trakcie praktyk i staży zawodowych, czy też aktywizacja osób starszych w programie „Aktywny senior – nauka i integracja" lub wyrównywanie szans osób z niepełnosprawnościami w ramach projektu „Widzialni.Pełnosprawni". O tych planach, możliwościach rozwoju i szansach stojących przed polskimi kolejami rozmawiali przedstawiciele: Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa, PKP SA, różnych fundacji, specjaliści i doradcy ds. gospodarczych oraz branży transportowej, w ramach debaty „Super Biznesu" – „Łączymy Polskę"
ADRIAN FURGALSKI, przedstawiciel Zespołu Doradców Gospodarczych TOR:
– Polską niestety rządzi samochód i końca tego motoryzacyjnego szaleństwa nie widać. Zapuściliśmy naszą kolej niesłychanie. Musimy zatem wzmocnić wysiłek inwestycyjny i nie tylko modernizować infrastrukturę, bo to zatrzymuje nas wciąż w XIX wieku, ale tak- że zacząć się już zastanawiać nad budową nowych linii, gdzie prędkość pociągów byłaby konkurencyjna do prędkości, z jaką podróżujemy pod drogach o najwyższych parametrach. Podróżni, jak widać, wracają tam, gdzie są dobre czasy przejazdów i dobry rozkład, nowe pociągi i atrakcyjne ceny. Jak najszybciej powinno dojść do wypracowania wspólnej oferty biletowo – taryfowej wszystkich przewoźników. Mało kto zdaje sobie sprawę, jak wiele pieniędzy tracimy przez transport drogowy. Koszty wypadków drogowych to ponad 50 mld zł. rocznie, koszty hałasu – 15 mld zł, a koszty związane z zanieczyszczeniem środowiska to 11 mld zł. Zatem to w naszym dobrze pojętym interesie, naszego zdrowia i, to nie jest przesadne stwierdzenie – życia, leżą takie zmiany, także w mentalności Polaków, żeby kolej odzyska- ła należne jej miejsce w gospodarce i codziennym życiu.
MARCEL KLINOWSKI, przedstawiciel Stowarzyszenia „Republikanie":
– Kolej ma znaczący wpływ na rozwój gospodarczy, zarówno na poziomie krajowym, jak i regionalnym. Dostęp do infrastruktury szynowej to ważny czynnik decyzji lokalizacyjnej dla wielu dużych przedsiębiorstw, które generują nowe miejsca pracy. Należy lepiej wykorzystać potencjał lokalizacji Polski na trasie korytarzy transportowych na linii Bałtyk– Adriatyk, a także wzdłuż Nowego Jedwabnego Szlaku – to olbrzymia szansa dla wschodniej Polski, która może być bramą dla towarów z Europy do Chin.
JAKUB MAJEWSKI, przedstawiciel fundacji ProKolej:
– Należy zwrócić uwagę na efektywność inwestycji – tak żeby mądrze wydać pieniądze i żeby służyły one zarabianiu kolejnych środków na następne inwestycje. Potrzebne jest sformułowanie długoterminowej wizji rozwoju kolei. Takiej na 20–30 lat, bo brakowało jej dotychczas. Wszystkie prowadzone inwestycje muszą się na nią składać. Tak jak krok po kroku budujemy sieć dróg ekspresowych i autostrad, łączących wszystkie miasta wojewódzkie, tak powinniśmy mieć plan dla kolei. Ijeśli infrastruktura drogowa i lotnicza się rozwijają, przechodzą na zupełnie inny poziom – podobnie powinno być z koleją. Skoro od łatania dróg przeszliśmy do budowy autostrad w zupełnie nowych przebiegach, tak od remontowania torów musimy przejść do budowy linii o wysokich parametrach, do uzupełniania luk w sieci kolejowej, która cały czas opiera się na inwestycjach z czasów zaborów.
ANDRZEJ ADAMCZYK, minister infrastruktury i budownictwa:
– Polska kolej zmienia swoje oblicze. Do 2023 roku planowana jest realizacja bezprecedensowego programu inwestycyjnego, obejmującego linie kolejowe zarządzane przez PKP Polskie Linie Kolejowe SA. Krajowy Program Kolejowy przewiduje realizację kilkuset zadań o wartości prawie 70 mld zł. Głównym celem jest wzmocnienie roli kolei w systemie transportowym kraju przez stworzenie spójnej i nowoczesnej sieci linii kolejowych. Chcemy, aby Polacy wracali na kolej – do komfortowych pociągów jeżdżących po zmodernizowanych trasach i dowożących pasa- żerów bezpiecznie i na czas. Już ubiegłoroczne wyniki PKP Intercity były rekordowe, mamy nadzieję na utrzymanie tego trendu. Jesteśmy przekonani, że tak jak pasażerowie wrócili na kolej, tak i towary zaczną wracać na szyny. Duże nadzieje wiążemy ze spółką PKP Cargo. Działania inwestycyjne skupiają się zarówno na najważniejszych ciągach transportowych północ-południe i wschód-zachód, w ramach których planowane jest stworzenie spójnej sieci kolejowej charakteryzującej się wysokimi parametrami, jak i na liniach istotnych dla ruchu regionalnego i lokalnego. Chcemy też łączyć naszą sieć kolejową z siecią międzynarodową, dlatego współpracujemy z Czechami, Słowakami i Węgrami w kwestii linii kolejowych wpisanych do europejskiej sieci TEN-T. Jeszcze przed rokiem nie było stuprocentowej pewności co do tego, czy uda się zrealizować ambitne zapisy KPK. Teraz takiego ryzyka nie ma. Spółka PKP PLK od początku 2017 r. podpisała umowy już na blisko 11 mld zł. Do największych inwestycji należy modernizacja trasy Warszawa–Lublin, która pozwoli skrócić czas przejazdu na niej do 90 minut. Inne wielkie przedsięwzięcia to poprawa bezpieczeństwa na trasie Poznań–Warszawa oraz inwestycje w Krakowie. Zelektryfikowane zostaną m.in. linie Lublin–Stalowa Wola i Ełk–Korsze.
JAKUB MAJEWSKI:
– Konieczne jest też zwiększenie konkurencyjności transportu kolejowego. Dziś nadawcy ładunków i pasażerowie częściej wybierają samochód niż pociąg. Zmiany i inwestycje mają służyć zrównoważeniu systemu transportowego. Nawet najnowocześniejsze drogi mogą zostać zakorkowane sznurami ciężarówek, a kolej będzie marnować swój potencjał. Wyrównanie warunków działania przewoźników drogowych i kolejowych da szansę na uporządkowanie tej sytuacji, tak żeby tiry nie woziły węgla, a np. dzięki ofercie szybkich połączeń z nadmorskimi kurortami urlopowicze wybierali pociąg i dzięki temu nie trzeba było podnosić szlabanów na bramkach autostradowych w wakacyjne weekendy. Po wielu latach zwijania kolei, odwoływania pociągów, likwidacji linii, zamykania stacji i dworców, kolej musi przełamać marazm i wykorzystać swoją szansę.
KRZYSZTOF MAMIŃSKI, prezes zarządu PKP S.A.:
– Obecnie realizowany program inwestycyjny skupia się głównie na regionach do tej pory zaniedbanych czy zapomnianych. Chcemy, aby pozytywne zmiany były widoczne nie tylko w dużych miastach, jak to miało miejsce do tej pory, ale również w mniejszych miejscowościach. Zmniejszając zapóźnienie w rozwoju transportu kolejowego, wpłyniemy również na zniwelowanie różnic gospodarczych między poszczególnymi regionami kraju. Właśnie w ten sposób chcemy łączyć Polskę.
MARCEL KLINOWSKI:
– Transport kolejowy powinien zbliżać regiony i ośrodki miejskie, żeby rozwijać istniejące i tworzyć nowe relacje gospodarcze. Pod tym względem ważnym projektem są koleje dużych prędkości. Tutaj należy podziękować ministrowi Adamczykowi, że powrócił do tematu zatrzymanego przez rząd PO-PSL. Dzięki KDP będą możliwe podróże w czasie poniżej 3 godz. zarówno między najważniejszymi ośrodkami miejskimi a stolicą, jak również pomiędzy regionami, np. na trasach Białystok–Wrocław, Kraków–Poznań i Lublin–Łódź, co stwarza olbrzymi potencjał na rozwój biznesu w całym kraju.
ANDRZEJ ADAMCZYK:
– Polski rząd przywiązuje dużą wagę do rozwoju Polski wschodniej, czego przykładem jest koncepcja Magistrali Wschodniej. Jej założeniem jest połączenie miast wojewódzkich na wschodzie kraju, które z powodów historycznych nie mają bezpośrednich połączeń kolejowych. Magistrala Wschodnia zapewni połączenie kluczowych ciągów o znaczeniu krajowym i międzynarodowym, dając regionom lepszy dostęp do głównych korytarzy transportowych. Realizacja KPK pozytywnie wpływa na polską gospodarkę. Planowana przebudowa 9 tys. km torów, peronów i obiektów inżynieryjnych wymaga dużego zaangażowania licznych podmiotów, w szczególności z branży budowlanej. Zwiększenie efektywności kolei jako istotnego elementu polskiej sieci transportowej pozwoli na stworzenie warunków do rozwoju wszystkich gałęzi gospodarki.
MARCEL KLINOWSKI:
– Dworzec kolejowy to pierwsze miejsce, w które pasażerowie udają się, zaczynając podróż. Od jego stanu w dużej mierze zależy wizerunek kolei jako całości. W ostatnich latach zdążyliśmy wyremontować najważniejsze węzły przesiadkowe – teraz czas na mniejsze ośrodki, w których cały czas jest olbrzymi potencjał do wzrostu liczby pasa- żerów, co będzie również pozytywnie wpływało na poziom komercjalizacji obiektów PKP. Dworzec może spełniać nie tylko funkcje kolejowe – w coraz większej ilości miejsc, to również miejsca skupiające życie lokalnych społeczności.
KRZYSZTOF MAMIŃSKI:
– Koncepcja wspólnego biletu, którego pierwszy etap ma ruszyć w tym roku, jest odpowiedzią na potrzeby pasażerów w zakresie zwiększania dostępności usług świadczonych przez wielu przewoźników kolejowych. W pierwszej kolejności w inicjatywę tę zaangażowane będą trzy kolejowe spółki – PKP Intercity, Polregio i PKP SKM w Trójmieście. Liczymy jednak, że dołączą do niej również inni przewoźnicy.
MARCEL KLINOWSKI:
– Czekamy na efekty prac zespołu powołanego do przygotowania systemu wspólnego biletu. Od tzw. usamorządowienia Przewozów Regionalnych w grudniu 2008 roku pasażerowie stracili możliwość jazdy po Polsce na jednym bilecie, co powoduje wyższe koszty podróży oraz niepotrzebne problemy organizacyjne. Wprowadzenie wspólnego biletu to szansa na pozyskanie kolejnych pasażerów, dla których podróże koleją mogą być szybkie i wygodne przy minimum formalności. Nie zrealizujemy tego jednak bez zmian ustawowych, tworzących warunki do współpracy między przewoźnikami.
JAKUB MAJEWSKI:
– Oprócz wspólnego biletu istotna pozostaje kwestia spójnej informacji dla pasażera. Takiej, gdzie przewoźnicy nie odsyłają do innego okienka, tylko wiedzą, jak kursują pociągi w całym kraju. Kolej pasażerska powinna tworzyć prosty, spójny system umożliwiający przesiadki z pociągu dalekobieżnego na regionalny, aglomeracyjny i komunikację miejską. To model, który sprawdza się w całej Europie. Tworzy realną alternatywę dla kierowców i pasażerów tkwiących w korkach, szukających miejsc parkingowych lub zwyczajnie tracących wolny czas, który w pociągu można przeznaczyć na pracę, rozmowę czy odpoczynek.
ANDRZEJ ADAMCZYK:
– Kolej, poza znaczeniem gospodarczym, pełni też ważne role społeczne, do których zalicza się m.in. dbałość o dziedzictwo historyczne, czy też wspieranie edukacji kolejowej. Dziedzictwo kolejowe i zabytki techniki kolejowej są ważnym świadectwem zmian cywilizacyjnych, a świadomość społeczna ich znaczenia w historii powinna być stale podnoszona. W ostatnim okresie wprowadzane są również pozytywne zmiany w zakresie szkolnictwa kolejowego. Dzięki nim coraz więcej młodych ludzi zaczęło postrzegać zawód kolejarza jako atrakcyjny i perspektywiczny. Coraz więcej szkół, często we współpracy ze spół- kami kolejowymi, uruchamia kierunki kolejowe, powstają też programy stypendialne. W zakresie szkolenia maszynistów wprowadzane są innowacyjne metody przy użyciu nowoczesnych symulatorów, których wykorzystywanie od 2018 roku będzie obowiązkowe. Kierowany przez mnie resort wspiera te procesy – jestem przekonany, że dzięki temu w krótkim czasie uda się wyeliminować lukę pokoleniową na polskiej kolei.
KRZYSZTOF MAMIŃSKI:
– Jubileusz 90-lecia to nie tylko powód do dumy, ale również zobowiązanie. Zobowiązanie do tego, że Polska kolej nie będzie obojętna na problemy społeczne. Stąd nasze zaangażowanie nie tylko w dbałość o dziedzictwo kolejowe, ale również w działania na rzecz przeciwdziałania wykluczeniu społecznemu, które prowadzimy m.in. w ramach programu Widzialni. Pełnosprawni, wspierającego osoby z różnymi niepełnosprawnościami czy w ramach programu Nowoczesny Senior, który aktywizuje osoby powyżej 60. roku życia.