- Zaraz po wyjściu z łóżka biorę lodowaty prysznic, ale taki, że chce się uciekać. Nacieram się szorstką gąbką. I hop do basenu! Pływam, gimnastykuję się, robię ćwiczenia na kręgosłup. Półszpagaty, szpagaty - wylicza pani Iza. - Pływam, żeby nie łupało mnie w krzyżu, żeby nie strzelało w kolanach. Pływam i pięknie wyglądam! - z uśmiechem na twarzy dodaje wokalistka.
A po basenie znowu jest lodowaty prysznic. Po takiej zaprawie, jak mówi gwiazda, dostaje kopa na cały dzień. I krew zaczyna w żyłach szybciej krążyć!
Przeczytaj koniecznie: Maja Sablewska na okładce InStyle
Więcej
https://www.se.pl/wiadomosci/exclusive/maja-sablewska-na-okladce-instyle-aa-qTvq-Gcns-DaXF.html
Ale basen to niejedyna rozrywka pani Izy w ciągu dnia. Aktywności jest więcej: - Podczas programu "Sędzia Anna Maria Wesołowska" jeżdżę na rowerku, w czasie "Detektywów" i "Prosto w serce" rozciągam się - dodaje.
My zdradzamy, że Izabella Skrybant bez zadyszki zrobi 40 przysiadów. Robi świece bez jęknięcia, kładzie nogi za siebie bez grymasu na twarzy. - Moja córka, gdy widzi te moje wygibasy, mówi, że choć młodsza, to tak nie potrafi - śmieje się gwiazda.
Ale wokalistka ma jeszcze jedną tajemnicę, co zrobić, by wyglądać dobrze i czuć się zdrowo. Zdradza, że nie wstaje z łóżka "lewą nogą". - Nigdy nie budzę się z nastawieniem "wszystko na nie". Dzień witam radośnie i wiele pięknych rzeczy codziennie mnie spotyka...