Biegunka ma wiele wspólnego z katarem. Tak jak podczas kataru wydzielina produkowana w dużych ilościach przez błony śluzowe ma za zadanie "wypłukanie" zeń drobnoustrojów, tak celem biegunki zazwyczaj jest usunięcie toksyn lub zarazków z jelit - dzięki temu nie dochodzi do rozwoju poważniejszej infekcji.
Kiedy do lekarza?
To zależy od wieku malca, objawów towarzyszących biegunce, a także od ogólnego stanu zdrowia dziecka. Zasada jest taka: im młodsze dziecko, tym biegunka szybciej może doprowadzić do groźnego dla życia odwodnienia. Dlatego nie wolno zwlekać z wizytą u lekarza, jeśli biegunkę ma niemowlę bądź dwu-lub trzylatek, ale można z tym poczekać, jeśli dopadła ona nastolatka. Chyba że towarzyszące jej objawy świadczą o tym, że sytuacja wymaga pilnej interwencji lekarskiej.
Domowe sposoby
Niekiedy biegunkę można próbować wyleczyć metodami babuni. Skutecznym środkiem są suszone czarne jagody lub herbatka z nich. Do pół litra wody trzeba wrzucić 2–3 łyżki stołowe jagód, doprowadzić do wrzenia i gotować przez 10 minut, a potem odcedzić przez sitko i podawać dziecku po filiżance 3 razy dziennie.Podobnie działają pektyny znajdujące się w jabłku startym ze skórką, a także marchwianka. Tę zupę robi się następująco: 50 dag obranej marchwi trzeba gotować przez 1,5 godziny w litrze wody z niepełną łyżeczką soli, potem zmiksować i podawać dziecku w niewielkich porcjach.
Czytaj więcej na