Restauracja Matalmara pozywa TVN. O co Alicja Czysz oskarża Kuchenne rewolucje?

Nie wszyscy uczestnicy programu "Kuchenne rewolucje" byli zadowoleni ze zmian wprowadzonych przez Magdę Gessler. Wielu odgrażało się nawet procesem. Jak do tej pory kończyło się jednak na pogróżkach.

Właścicielka Matalmary gorąco zapewnia jednak, że nie odpuści. Alicja Czysz uważa bowiem, że doszło do naruszenia jej dóbr osobistych. Przekonuje, że jej wypowiedzi zostały wyrwane z kontekstu i domaga się wyemitowania całego nakręconego materiału.

Alicja Czysz od początku sceptycznie podchodziła do zmian proponowanych jej przez Magdę Gessler, przyznając że to mąż namówił ją na udział w programie. Już w czasie kręcenia "Kuchennych rewolucji" odrzuciła większość z nich. Zostało to bardzo ostro skrytykowane przez Magdę Gessler. Konflikt między paniami narastał. W końcu Alicja Czysz stwierdziła, że program przedstawia ją w niekorzystnym świetle i zapowiedziała proces karny. Wydała nawet specjalne oświadczenie.

Oświadczenie właścicielki Matalmary - Alicji Czysz

"W związku z ogromnym SKANDALEM, który został wywołany po emisji "Kuchennych Rewolucji" w Matalmarze" pragnę:

1. PRZEPROSIĆ WSZYSTKICH, KTÓRZY SŁUSZNIE POCZULI SIĘ URAŻENI

2. Poinformować Państwa, iż będzie proces karny z art. 212 i 216 k.k. w którym zażądam m.in. wyemitowania całego tekstu ze słowem "zusowcy" itp. Poinformowany zostanie także Rzecznik Praw Obywatelskich oraz ze względu na przekroczenie Konstytucji, czyli naruszenie moich dóbr osobistych, również Trybunał Konstytucyjny.

3. Pragnę z całego serca PODZIĘKOWAĆ WSZYSTKIM, którzy nigdy nie uwierzyli, że mogłabym tak lekceważąco potraktować CZŁOWIEKA!

Skandal miał TYLKO jedną "dobrą stronę" - teraz wiem na kogo naprawdę mogę liczyć... i to jest SZOK!

JESZCZE RAZ PRZEPRASZAM ZA SKANDAL WSZYSTKIE URAŻONE OSOBY. Oświadczam, że nie spocznę dopóki nie pokaże Państwu PRAWDY. Może wyglądam na idiotkę, ale gwarantuję, że znam swoje prawa i nic mnie nie powstrzyma przed ich zastosowaniem.

Z wyrazami SZACUNKU
Alicja Czysz

p.s. Gorąco DZIĘKUJĘ tej ogromnej liczbie GOŚCI, którzy zechcieli nas pomimo wszystko odwiedzić w minioną NIEDZIELĘ. Dziękuję także za wypełnienie anonimowych ankiet, przy czytaniu których łza w oku kręciła się z radości".

Dlaczego "Kuchenne rewolucje" w Goczałkowicach-Zdroju skończyły się awanturą?

Przypomnijmy - Alicja Czysz, prowadząca z mężem lokal Matalmara o wystroju nawiązującym do czasów Ludwika XVI, wyraziła się lekceważąco o kuracjuszach przyjedżających do Goczałkowic, stwierdzając że "ZUS-owcy" nie będą klientami jej restauracji, czym wywołała falę uszczypliwych komentarzy na forach internetowych.

Jednak nie dlatego "rewolucja" w Matalmarze zakończyła się klapą. Magda Gessler po powrocie do restauracji (przemianowanej na Willę pod Złotym Ziemniakiem) źle oceniła jej wystrój (skrytykowała m.in. sztuczne kwiaty zamiast świeżych) i potrawy (kelner pomagał jej szukać grzybów w gulaszu z dzika, niektórych wymyślonych przez nią dań w ogóle nie wprowadzono do menu). W końcu zarzuciła właścicielom, że chcieli wykorzystać jej nazwisko do promocji Matalmary bez przeprowadzania żadnych zmian.