Są w całej Polsce. Lasy Państwowe wydały komunikat
Lasy Państwowe wydały ważny komunikat, który został zamieszczony w mediach społecznościowych. Dotyczy on kosarza. Ze względu na swoje cienkie nogi są mylone z pająkami. "Spotkamy je w lesie, pod lasem, na ścianie, w garażu... w sumie niemal wszędzie!" - czytamy w poście dodanym na Facebooku przez Lasy Państwowe. Kosarze być może wyglądają jak pająki, jednak nimi nie są. "Co więcej, kosarze są dużo bliżej spokrewnione choćby ze skorpionami niż pająkami" - informują Lasy Państwowe. W Polsce żyje ponad 42 gatunki kosarzy, a najbardziej popularny jest kosarz zwyczajny. Na szczęście te stawonogi nie są groźne dla człowieka. "Niektóre gatunki wyspecjalizowały się głównie w polowaniu na ślimaki, inne są wszystkożerne i zadowolą się dosłownie byle czym - nawet odchodami czy pokarmem roślinnym" - czytamy w komunikacie.
Czym różni się kosarz od pająka?
Zapewne teraz wiele osób zastanawia się, czy w ostatnim czasie widziało pająka, czy jednak był to kosarz. Oba stawonogi można od siebie łatwo odróżnić. "Specyficzny kształt ciała, na którym nie widać wyraźnego podziału na głowę czy odwłok oraz tylko jedna para oczu wykluczają pomyłkę z jakimkolwiek pająkiem" - zapewniają Lasy Państwowe. Pająk posiada głowotułów widocznie oddzielony od odwłoka. Natomiast w ciele kosarza odwłok i głowotułów tworzą jedną całość. Co więcej - kosarz nie tworzy pajęczyn.