Są żywe lalki Barbie, teraz czas na KENA! To fajne czy tragiczne? [GALERIA]

2014-08-04 12:58

Standardy piękna kreowane przez świat mody, przesadnie chude modelki i torturowane dietami ciała aktorów. Wizję piękna kreowaną przez przemysł reklamy próbują naśladować zwykli ludzie. Są też tacy, którzy szokują wyjątkowo mocnymi pomysłami i chcą zostać... żywymi lalkami! Moda dopadła nawet facetów!

Dla niektórych nie wystarczy być pięknym. Nie starczają im operacje poprawiające delikatne defekty ciała. Operacje mają natomiast zrobić z nich...żywe lalki.

Znane są już liczne przypadki kobiet lalek. Najpopularniejsza żywa Barbie Valeria Lukyanova przeszła 13 operacji plastycznych. Celebrytka nie chce być matką, bo jak sama twierdzi, pragnie być jak najdłużej młoda.

Pora na żywego Kena

Do grona ludzi o lalkarskiej urodzie postanowili dołączyć panowie. Brazylijski model, Celso Santebanes to 20-latek, który zdecydował się wydać równowartość 100 tysięcy złotych, żeby wyglądać jak partner Barbie - podaje Pudelek.pl. Przeszedł już 4 operację nosa, szyi i żuchwy! W klatkę piersiową wszczepiono mu sylikonowe wkładki dla podkreślenia kenowskich, idealnych mięśni.

- Żyję w świecie fantasy, gdzie wszystko jest magią!! - podpisał jedno ze zdjęć na swoim Instagramie.

Zobacz także: Żywa Barbie: Nie miałam operacji plastycznych. Urodę zawdzięczam genom!

Jak czytamy na Pudelku, Celso od zawsze chciał "podkręcić" swoją urodę. Rodzina powtarzała mu, że wygląda jak lalka. Chłopak postanowił w końcu spełnić swoje marzenie zostając żywym Kenem.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają