Kobieta kobiecie wilkiem - tak można określić zachowanie niektórych pań wobec siebie. Tak jest w przypadku pewnej internautki, która postanowiła poradzić się w mediach społecznościowych. „Proszę o wsparcie. Mam z mężem 2 wspaniałych synków jeden 3-latka, drugi roczek [...] Czuję się jak samotna matka wychowująca dzieci tyle, że z mężem” - pisze na portalu Mamy Mamom na Facebooku zrozpaczona kobieta. Kobieta wyznała, że mąż jej w niczym nie pomaga. „Nie czuje obowiązku ani wobec dzieci, ani wobec domowych obowiązków” - dodaje. „Jestem strasznie zmęczona, a jeszcze bardziej nerwowa. Mam już dość. Codziennie myślę o tym, żeby w końcu zakończyć ten chory związek” - czytamy na Facebooku. Zrozpaczona mama dwójki dzieci dodaje, że chciałaby skorzystać z pomocy psychologa, ale obawia się, że mąż może to wykorzystać przeciwko niej w razie rozwodu. „Proszę Was o porady i słowa otuchy” - prosi. I choć od wielu osób dostała wiele wsparcia i rad, jak postąpić w tej niezwykle trudnej dla niej sytuacji, to znalazły się także kobiety, które nie wykazały się empatią. „A przy pierwszym dziecku mąż pomagał? Bo jeśli nie i świadomie podjęliście decyzję o drugim, to sama sobie winna” - brzmi jeden z komentarzy. Czy faktycznie takiego osądu oczekiwała mama dwójki dzieci, która dała jasno do zrozumienia, że potrzebuje pomocy, a nie oceny i ataku na nią? Naszym zdaniem nie. A wy co o tym myślicie?
"Mąż mi nie pomaga przy dzieciach". Internautka ATAKUJE: "Sama jesteś sobie winna"
2019-09-05
13:00
Obecnie wiele mówi się o wszechobecnym hejcie i walce z nim. Internauci czują się bezkarni. O tym przekonała się jedna z kobiet, mama dwójki dzieci, która o swoim problemie postanowiła napisać w mediach społecznościowych. Poprosiła o pomoc i słowa otuchy. Oczywiście pojawiło się wiele miłych słów pod jej postem, ale nie zabrakło też złośliwych komentarzy.