Pół żartem, pół serio mówi się, że każdej kobiecie do osiągnięcia wymarzonej sylwetki brakuje 5 kg. Jak szybko je zrzucić? To bardzo trudne pytanie, na które nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Należy przede wszystkim pamiętać, że aby odchudzanie było skutecznie nie może być zbyt szybkie. Gwałtowne gubienie kilogramów to prosta droga do efektu jo-jo, a nawet do zaburzeń odżywiania. Chcąc zrzucić kilka kilogramów najważniejszym pojęciem powinien być deficyt kaloryczny. Jest to stan, w którym organizm w ciągu doby spala więcej kalorii niż przyjmuje. Zachowując deficyt kaloryczny, nawet bez ćwiczeń, zgubimy dodatkowe kilogramy. Pamiętajmy jednak, że owa "dieta" nie powinna być zbyt restrykcyjna, przyjęło się, że najzdrowszym modelem jest deficyt na poziomie 200/300 kalorii. W internecie dostępne są specjalne kalkulatory, które pomogą w wyliczeniu owego deficytu.
O zdrowych przyzwyczajeniach oraz przepisach na smaczne i zdrowe posiłki w nowej rzeczywistości opowiedziała dietetyczka Karolina Madej, która tematyką zdrowego odżywiania interesuje się od liceum. Ukończyła studia magisterskie na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym na kierunku dietetyka. Doświadczenie zawodowe zdobywa w marce Maczfit.
- Najtrudniej jest zadbać o ruch związany z takimi czynnościami jak choćby przemieszczanie się do pracy. Są osoby, które po pracy zdalnej nigdzie się już nie ruszają, bo w zasadzie nie ma gdzie. Dla ludzi nie ma jednak sytuacji bez wyjścia. Przede wszystkim warto zdać sobie sprawę, że ruch to nieodzowny element zdrowego stylu życia. Nie tylko pomaga w utrzymaniu ładnej sylwetki, ale ma nieoceniony wpływ na nasze samopoczucie czy pracę umysłu. Na pierwszym miejscu należy zadbać o proste czynności jak codzienne sprzątanie i wychodzenie na spacer po i/lub przed rozpoczęciem pracy czy nauki zdanej. Potem dobrze jest stopniowo zwiększać naszą aktywność fizyczną. Najprostszą metodą jest znalezienie swojej ulubionej dziedziny sportu. Dla jednych będzie to rower czy bieganie, dla innych ćwiczenia siłowe. Wówczas warto się zaopatrzyć w parę prostych przyrządów w domu (np. hantle). Pomocne są też aplikacje czy różnego rodzaju filmiki w sieci. Dobrze jest dowiedzieć się czegoś na temat osoby przeprowadzającej trening – czy ma ku temu odpowiednie kwalifikacje. Aby być stale zmotywowanym, należy sobie wyznaczyć dni i godziny treningu. Dobrym pomysłem jest również motywacja z drugą osobą – można się umówić z przyjacielem na wspólny trening video czy przesłanie zdjęcia po skończonym treningu. Pamiętajmy, że zależy nam na długoterminowym utrzymaniu aktywności, aby osiągnąć trwały efekt. Minimum to 2 treningi w tygodniu. Podsumowując, należy stopniowo zwiększać aktywność, powiedzieć sobie powody, dla których to robimy oraz znaleźć bodziec zewnętrzny, który będzie w stanie stale nas motywował - mówi Karolina Madej.
Przed rozpoczęciem odchudzania należy przede wszystkim zrozumieć, że każdy z nas ma inny organizm i inaczej reaguje na dietę czy sport. Osobom, które mają dużą nadwagę i chcą zgubić więcej ciałka, kilogramy na początku będą spadać szybciej niż tym, których waga mieści się w normie i które chcąc pozbyć się jedynie kilku kilogramów. Na początku odchudzania często pozbywamy się również wody co daje złudny efekt szybkiego gubienia kilogramów. Dieta i sposób odżywania to postawa w procesie chudnięcia. Nie znaczy to jednak, że aktywność fizyczna nie jest ważna. Należy zdać sobie sprawę, że utrzymując deficyt kaloryczny, schudniemy nawet bez ćwiczeń, ale nasza skóra straci jędrność, a sylwetka nie będzie wymodelowana.
- Warto zadbać o regularność spożywanych posiłków. Wybieramy to, co dla nas smaczne, jednak unikając produktów przetworzonych, bogatych w cukry proste i nasycone kwasy tłuszczowe. Najlepiej pozbyć się z domu produktów, po które chętnie sięgamy, a niekoniecznie są zdrowe (np. słodycze czy słone przetworzone przekąski). Jeżeli często odczuwamy głód, dobrze jest najpierw sięgnąć po wodę mineralną. Nieraz mylimy uczucie pragnienia z głodem. Podczas posiłku trzeba się skoncentrować tylko na jedzeniu i spożywać powoli, gdyż potrzeba trochę czasu, zanim informacja o uczuciu sytości dotrze do naszego mózgu - podkreśla Karolina Madej.