Hemoroidy, czyli guzki krwawnicze, ma każdy z nas. Wypełnione krwią uszczelniają kanał odbytu i wraz z mięśniami pozwalają panować nad wypróżnianiem. Problem zaczyna się, gdy guzki nadmiernie się rozciągają. Dochodzi do stanu zapalnego, pojawia się swędzenie, krwawienie, a następnie ból. Ulgę mogą przynieść wtedy czopki, maści i żele dostępne w aptece bez recepty.
Przyczyną hemoroidów jest zła i uboga w błonnik dieta, brak ruchu, życie w pospiechu, stres oraz zaparcia.
Nie czytaj w toalecie
Okolice odbytu w chorobie hemoroidalnej są podrażnione. W takiej sytuacji trzeba szczególnie zadbać o higienę, ale jednocześnie przestrzegać kilku bardzo istotnych zasad. Przede wszystkim zrezygnuj z nawyku czytania albo grania na smartfonie w toalecie, bo spędzasz wówczas więcej czasu, siedząc na sedesie. A nie jest to pozycja korzystna przy twoim schorzeniu. Unikaj kąpieli w wannie, naucz się korzystać z prysznica. Podmywaj się pod bieżącym strumieniem letniej wody z dodatkiem odpowiedniego płynu do higieny intymnej. Wyrzuć myjki i gąbki, bo są wylęgarnią bakterii, a nadmierny rozwój flory bakteryjnej w okolicy odbytu będzie przyczyną nieprzyjemnego zapachu oraz świądu.
Podmywaj się po każdym wypróżnieniu, ale nie częściej niż dwa razy dziennie, bo częste mycie może podrażniać poszerzone sploty żylne. Delikatnie osuszaj podrażnione miejsce, nie trzyj go ręcznikiem. Wilgoć sprzyja rozwojowi flory bakteryjnej.
Kup odpowiednie kosmetyki
Ostrożnie dobieraj kosmetyki do codziennej pielęgnacji. Sprawdź, czy w składzie nie ma alkoholu lub silnych substancji zapachowych, bo mogą podrażniać. W kosmetyku powinny być za to substancje o działaniu łagodzącym podrażnienia, ochronne i pielęgnujące. Działanie takie mają m.in. naturalne wyciągi roślinne, np. z nagietka, rumianku czy aloesu. Panthenol nawilża i regeneruje podrażniony naskórek. Chroni też błony śluzowe, pokrywając skórę ochronnym filmem, dzięki czemu zabezpiecza przed ponownymi uszkodzeniami. Podobne właściwości mają miód, gliceryna, wosk pszczeli, wyciągi z owoców, np. marakui i opuncji. Kosmetyki do higieny intymnej powinny mieć także neutralne dla ludzkiej skóry kwaśne pH (ok. 5,5).