Hemoroidy, czyli guzki krwawnicze, ma każdy z nas. Wypełnione krwią uszczelniają kanał odbytu i wraz z mięśniami pozwalają panować nad wypróżnianiem. Problem zaczyna się, gdy guzki nadmiernie się rozciągają. Dochodzi do stanu zapalnego, pojawia się swędzenie, krwawienie, a następnie ból. Ulgę mogą przynieść wtedy czopki, maści i żele dostępne w aptece bez recepty.
Jedną z podstawowych przyczyn hemoroidów są zaparcia i zbyt mało błonnika w diecie. Jemy za dużo potraw tłustych i kalorycznych. Postawmy na razowe pieczywo, grube kasze, makarony z razowej mąki. Jedzmy więcej warzyw i owoców. Błonnik, z którego zbudowane są ściany komórek roślin, wchłania wodę, lecz się w niej nie rozpuszcza. Dzięki tej właściwości zmiękcza stolec i zwiększa jego objętość oraz przyśpiesza perystaltykę jelit, regulując wypróżnienia. Za pojawienie się hemoroidów odpowiada także brak ruchu oraz siedzący tryb życia. Spędzanie wielu godzin w pozycji siedzącej (np. w biurze) powoduje bowiem zaburzenie ciśnienia w układzie żylnym w okolicy odbytu. Hemoroidom sprzyja otyłość, wiele chorób, a także ciąża i związane z nią zmiany hormonalne.
Fatalny w skutkach jest również nawyk czytania w toalecie. Zbyt długie siedzenie w toalecie i napinanie mięśni brzucha prowadzi do przeciążenia układu żylnego w miednicy mniejszej oraz okolicy odbytu, a w konsekwencji do powiększenia hemoroidów.