Sezon na kleszcze. Co zrobić, by ugryzie nasz kleszcz?
W ujęciu biologicznym kleszcze sklasyfikowane są jako pajęczaki, to stworzenia, które atakują nas wiosną, latem i jesienią. Na ich ugryzienia narażeni są zarówno ludzie, jak i zwierzęta. Największym zagrożeniem wynikającym z wbicia się kleszcza w skórę są chorobę przez nie przenoszone, jak borelioza, czy kleszczowe zapalenia mózgu. Warto wiedzieć, że na tę druga chorobę można się zaszczepić, a koszt szczepionki wynosi około 400 zł. Ryzyko zachorowania na kleszczowe zapalenie mózgu jest dość wysokie (około 30 proc. wszystkich przypadków), należy jednak pamiętać, że nie każda infekcja kończy się chorobą. Gdzie ryzyko ugryzienia przez kleszcza jest największe? Kleszcze lubią parki liściaste i wysokie trawy, mitem jest natomiast, że spadają one z drzew. Przed wyjazdem na wakacje warto zatem zaopatrzyć się we wszelkie preparaty odstrszające kleszczy i po każdym spacerze dokładnie oglądać swoje ciało. Podobnie jest w przypadku zwierząt, na rynku znajdziemy obroże i żele, które odstraszają kleszcze przez ugryzieniem naszych pupili.
Co jednak w przypadku, gdy kleszcz nas ugryzie?
Przede wszystkim nie można niczym smarować, bardzo niebezpieczne są porady, by miejsce z kleszczem posmarować masłem, czy oliwą. Takie zachowanie zwiększa ryzyko infekcji bakteriami wywołującymi boreliozę. Kleszcza najlepiej usunąć pesetą, albo specjalnym przyrządem. Wyciągnij go zdecydowanym ruchem, dobrze jeżeli w skórze nie zostanie żaden fragment kleszcza. Miejsca po ugryzieniu należy przemyć wodą utlenioną i obserwować. Jeżeli pojawi się rumień to trzeba wybrać się do lekarz i przeprowadzić badania na boreliozę. Co ważne, rumień może wystąpić nawet kilka tygodni po ugryzieniu i nie zawsze musi pojawić się on w miejscu wbicia się kleszcza.