Jak tłumaczy Else Kirschke ze sklepu na Karl Marx Strasse we Frankfurcie nad Odrą, to nie pojedyncze produkty są przeceniane, ale całe serie. Buty, które jeszcze w zeszłym tygodniu kosztowały prawie 40 euro dziś można kupić za 17. Markową marynarkę przeceniono ze 159 euro na 30. Ekskluzywne stroje kąpielowe są dostępne za 3,50 euro czyli 15 złotych. Trudno się więc dziwić że kobiety, w tym dużo Polek, buszują na stoiskach wyszukując superokazji.
Przed jednym z markowych z frankfurckich sklepów spotkaliśmy rodzinę państwa Mudziejewskich z Bydgoszczy. Pani Małgorzata, jej mąż Andrzej oraz dzieci Weronika i Jakub o wyprzedażach dowiedzieli się od znajomych. Byli zaskoczeni wysokością upustów w niemieckich sklepach. Skorzystają więc z okazji.
Ale uwaga! W odróżnieniu od polskich sieci handlowych towary kupione na wyprzedażach według niemieckiego prawa nie podlegają zwrotowi. Przed podejściem do kasy warto dokładnie przyjrzeć się kupowanemu towarowi.