Sięgam po pędzel malarski i ratuję marniejącą sansewierię. Odbija i rośnie jak na drożdżach
Sansewieria jest znana w Polsce również pod nazwą wężownica lub języki teściowej. To niewątpliwie jedna z najbardziej lubianych roślin doniczkowych w domach Polaków. Przypominające miecze liście w intensywnie zielonym kolorze, z żółtymi obwódkami lub cętkami przyciągają uwagę i są przepiękną ozdoba każdego pomieszczenia. Do tego pielęgnacja sansewierii jest naprawdę łatwa, więc nie dziwi fakt, że zyskała ona taką popularność. Jednak należy zachować ostrożność, gdyż sansewierię bardzo łatwo przelać i w efekcie roślina zaczyna marnieć, a nawet gnić. Na szczęście istnieje sposób na uratowanie marniejącej wężownicy. Potrzebujesz między innymi pędzla malarskiego, a sansewieria odbije i będzie rosła jak na drożdżach.
Jak uratować gnijącą sansewierię?
Kiedy widzisz, że Twoja wężownica wyraźnie zmarniała, a jej liście straciły piękny, intensywny kolor, to jak najszybciej musisz przesadzić chorą roślinę do nowej gleby. Najpierw wyciągnij ją z doniczki i za pomocą pędzla malarskiego delikatnie, ale dokładnie oczyść wszystkie korzenie z gleby. Korzenie, które chorują, obetnij za pomocą ostrego noża. Pozostałe korzenie polej wodą utlenioną. Na dno nowej doniczki wyłóż przepuszczalne podłoże, wsadź wężownice i zasyp korzenie ziemią z dodatkiem odrobiny cynamonu, który działa grzybobójczo i bakteriobójczo. Na przyszłość warto pamiętać, że wężownice podlewamy średnio co 2 a nawet co 4 tygodnie.