Dr Hashem Akbari z kalifornijskiego laboratorium Berkeley twierdzi, że pomalowanie na biało 100 największych miast świata wystarczyłoby na zniwelowanie skutków emisji gazów cieplarnianych w ciągu najbliższej dekady - donosi onet.pl.
Skąd ten pomysł? Jak wiemy białe powierzchnie odbijają więcej promieni słonecznych, zaś światło odbite nie przyczynia się do efektu cieplarnianego, w odróżnieniu od energii cieplnej emitowanej przez nagrzane w słońcu ciemniejsze powierzchnie.
Są też inne korzyści takiego rozwiązania. Przemalowanie budynków na biało pozwoliłoby także na ich ochłodzenie i ograniczenie użycia klimatyzacji, która pochłania ogromne ilości energii elektrycznej.
Czy ktoś potraktuje te badania poważnie? Na pewno warto się nad nimi zastanowić.