Ustalasz plan dnia według programu telewizyjnego? Wpadasz w złość, gdy ktoś przeszkadza ci w oglądaniu ulubionego serialu? To objawy uzależnienia, które jest podstępnym złodziejem twojego życia. Jak z nim walczyć, radzi psychoterapeutka Anna Śliwińska.
Poszukaj naprawdę
Śledząc wymyślone przez scenarzystów przygody bohaterów seriali, często realizujemy potrzebę przeżywania czegoś ekscytującego. Zastanówmy się, czego brak w naszym prawdziwym życiu, skoro musimy wypełniać tę lukę fikcją? Może doskwiera nam niedostatek przyjaciół, monotonia codzienności albo przekonanie, że nic dobrego już nas nie spotka? Odwiedźmy rodzinę, umówimy się z dawno niewidzianą przyjaciółką, wybierzmy się gdzieś z wnukami, a okaże się, że i u nas dzieje się coś ciekawego. Popracuj nad alternatywą dla kolejnego odcinka: przyjemnym spędzeniem czasu nie przed telewizorem.
Odróżnij prawdę od fikcji
Jeśli podczas oglądania serialu angażujesz emocje, po pewnym czasie zaczynasz postrzegać aktorów jako osoby bliskie, które w razie czego udzielą ci pomocy. Ludzie, którzy "wsiąkli" w serialowe życie, często nie odróżniają fikcji od prawdy. Tomasz Stockinger, grający lekarza w jednym z seriali, opowiadał o tym, że widzowie zupełnie serio pytają go o kwestie medyczne. Nie daj się oderwać od rzeczywistości. Podejmij zobowiązanie: od dzisiaj oglądam tylko jeden, ulubiony serial, nie zaczynam oglądania nowych, a po telewizji zawsze wychodzę na spacer. Dotrzymanie danego sobie słowa nie jest proste, ale warto spróbować.
Pozwól się odciągnąć
W przypadku wszystkich uzależnień ważna jest pomoc innych osób. Poproś bliską sąsiadkę, żeby wyciągnęła cię z domu, kiedy w telewizji od rana do wieczora lecą powtórki kolejnych odcinków serialu, który kradnie ci czas. Nigdy więcej nie odmawiaj przyjścia na spotkanie, na kawę, na plotki tylko dlatego, że stracisz odcinek serialu. Przez to, że nie będziesz obecny podczas dramatycznych, ale fikcyjnych chwil, nie zawali się serialowy świat, a główny bohater nie zginie.
Pamiętaj!
Nie masz pomysłu, jak inaczej spędzić czas niż przed telewizorem? Możesz zapisać się na Uniwersytet Trzeciego Wieku, zacząć działać w lokalnym Klubie Seniora lub zaopiekować się zwierzakiem ze schroniska, z którym będziesz wychodzić na spacery. Żadna z tych aktywności nie wymaga dużych nakładów finansowych, a daje szansę na rozwój i poszerza znacznie grono znajomych.
Ekspert radzi
Anna Śliwińska psychoterapeuta
Jeśli czujesz, że uzależnienie jest silniejsze od ciebie, stwarzaj utrudnienia, które zakłócą automatyzm oglądania. Nie jedz w trakcie serialu, żeby poczuć głód, który oderwie cię od fotela. Nie wyłączaj telefonu. Oglądając, nie prasuj, nie rób na drutach itp. W ten sposób stwarzasz sobie złudne poczucie, że nie tracisz czasu, podczas gdy tracisz go. Pamiętaj, życie jest po tej, nie po tamtej stronie ekranu.