Choć zmiana miejsca balu studniówkowego ze szkoły na lokal o wiele zwiększa koszty związane z tym wydarzeniem to coraz więcej maturzystów decyduje się na taki krok. Jak studniówka to najlepiej w modnym miejscu! A szkolne mury nie są niestety tak atrakcyjne jak wszelkiego rodzaju sale w dworkach, pałacach, zamkach, hotelach. I nieważne czy pałac to pałac tylko z nazwy, a zamek nie jest wiekowy a zbudowany rok temu.
Zobacz: 22. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już 12 stycznia!
Kiedyś nie do pomyślenia było by na 100 dni przed maturą bawić się w innym miejscu jak szkoła. Zwykle w salach lekcyjnych ustawiano ławki w długie stoły, a deski sali gimnastycznej zamieniały się w parkiet do tańca. Uczniowie sami wymyślali i robili dekoracje, wykazując się pomysłowością. Sami też musieli nadmuchać setki baloników. Teraz jest całkiem inaczej! W myśl zasady: płacę to wymagam, w salach bankietowych wszystko czeka gotowe na przybycie maturzystów. Restauracje i sale bankietowe prześcigają się w pomysłach i nęcą ciekawymi ofertami, a to tańsza studniówka z piątek, a to tort w kształcie szkoły.
I chociaż studniówkowe bale się zmieniają to hasło "Poloneza czas zacząć" pada na każdej studniówce!