- Wszystko po to, żeby w sylwestrowej kreacji wyglądać olśniewająco - mówi Patrycja Michałowska (24 l.), trenerka z Poznania. Świątecznemu obżarstwu trzeba powiedzieć definitywne "stop"! Teraz jest czas na racjonalne żywienie i intensywne ćwiczenia.
- Najlepiej zacząć ćwiczyć od razu i to we własnym domu. Nie potrzeba do tego żadnych przyrządów ani specjalnego stroju - przekonuje Patrycja Michałowska, która - mimo że sama jest bardzo wysportowana - też nieco przytyła w święta. Dlatego żeby dobrze wyglądać podczas sylwestrowej nocy, nie czeka, aż tłuszcz sam zniknie jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki.
Brzuszki skośne
Prawą stopę trzeba oprzeć tuż nad lewym kolanem. Napinając mięśnie brzucha, zbliżyć lewy łokieć do prawego kolana. Ważne jest, aby nie przyciągać brody do mostka i nie unosić tułowia zbyt wysoko - dolna część kręgosłupa nie powinna odrywać się od podłoża. Ćwicząc tak 5 minut w energicznym tempie, można spalić ok. 70 kalorii.
Rozciąganie
Trening trzeba zacząć od rozciągania, czyli strechingu. - Rozciągnąć uda można, przykładając piętę do pośladka - tłumaczy Michałowska. Strechingu nie sposób przecenić, bo wyjątkowo ujędrnia sylwetkę. Rozciągając się przez 15 minut, można zgubić ok. 80 kalorii.
Ćwiczenie na uda
Nogi muszą mocno przylegać do podłoża, a stopy być zadarte do góry. Skłony należy wykonywać raz do jednej nogi, raz do drugiej. Przy powolnym skłonie tułowia dłonie trzeba przyciągać do stopy. Kolana muszą być proste, nie wolno ich zginać. Ćwicząc tak 10 minut, można stracić ok. 50 kalorii.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail