W Polsce można znaleźć piramidy naprawdę starożytne. Powstawały zwłaszcza na Kujawach, w okolicy Izbicy Kujawskiej, w Sarnowie, Wietrzychowicach i Gaju. Choć dziś już czasami trudno dopatrzeć się w nich podobieństw do ostrosłupów, to w czasach swojej świetności miały formę trapezu. Nazywane były "żalkami". Prawdopodobnie chowano tu władców Kujaw około 5,5 tysiąca lat temu, tysiąc lat przed powstaniem piramid egipskich!
Grobowiec rodu von Fahrenheidów stoi w Rapie na Mazurach, na Rysim Bagnie. 16-metrową piramidę zbudowano na początku XIX wieku roku dla barona Friedricha von Fahrenheida, zafascynowanego Egiptem. Wewnętrzne ściany mają dokładnie takie pochylenie, jak budowle z Afryki, ściany zewnętrzne zbudowano pod ostrzejszym kątem. W piramidzie pochowano najpierw zmarłą w dzieciństwie córeczkę barona, Ninette (3 l.), potem kolejnych członków rodziny. Budowla była w czasie wojny dewastowana przez żołnierzy, prawdopodobnie wtedy też rozebrano zmumifikowane zwłoki i obcięto im głowy. Makabryczny widok mógł oglądać każdy aż do 2010 roku! Dopiero wtedy lokalne władze zamurowały wejście. Według radiestetów miejsce ma niezwykłą energię, mają się tu przecinać linie łączące miejsca mocy.
Zobacz: Super Fokus: Tajemnica krzywego lasu
Historia piramidy w Rożnowie (Opolszczyzna) jest podobna. Tutejszy ród von Ebenów chciał zdobyć namiastkę nieśmiertelności przez mumifikację zwłok, więc w 1780 roku zbudowano rodzinny grobowiec w formie 9-metrowej piramidy. Zaprojektował ją ten sam architekt, który stworzył m.in. Bramę Brandenburską. Dziś budowla stoi za kościołem, a znajdujące się w niej dwa otwory wyglądają jak oczy, które patrzą na odwiedzających. XVIII-wiecznej i XIX-wiecznej romantycznej modzie na piramidy ulegli też dziedzice paru innych majątków, m.in. w Zagórzanach (Małopolska), Międzybrodziu (Podkarpacie) czy Wągrowcu (Wielkopolska). Ale w dzisiejszych czasach też mamy prywatne piramidy stawiane przez różnych bogatych entuzjastów. Taką budowlę wzniósł obok swojej rezydencji w Mariewie na obrzeżach Puszczy Kampinoskiej zmarły w zeszłym roku Aleksander Gudzowaty (75 l.).
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail