Turcy osmańscy rozpoczęli podbój Bałkanów w drugiej połowie XIV wieku. W 1356 roku wojska osmańskie przekroczyły Dardanele (cieśnina między Azją Mniejszą a Półwyspem Bałkańskim) i zdobyły pierwszy przyczółek w Europie - Galliopoli. Następnie podbiły Adrianopol, który w 1365 roku stał się ich stolicą i ruszyły na Serbię. Serbowie próbowali powstrzymać marsz muzułmanów. Do rozstrzygającej bitwy doszło 15 czerwca 1389 roku na Kosowym Polu nad rzeką Żytnicą.
Chrześcijanie naprzeciw chrześcijan
Po stronie serbskiej stanęło ok. 25 tysięcy żołnierzy (w tym Bośniacy, Bułgarzy, Wołosi oraz słowiańscy sojusznicy, m.in. rycerstwo polskie). Prowadził ich serbski książę Lazar Hrebljanowić. Naprzeciw stanęła liczniejsza armia turecka (ok. 35 tys. wojowników), w której obok muzułmanów znaleźli się chrześcijańscy najemnicy - kusznicy z Grecji i Italii (genueńczycy). Również piechota janczarska utworzona była z młodzieńców chrześcijańskich wziętych w niewolę w podbitych krajach.
Legendarna bitwa
Pierwsi do ataku ruszyli Turcy. Prawe skrzydło jazdy, którym dowodził syn sułtana Bajazyd, uderzyło z impetem w kolumnę wojsk bośniackich. Bośniacy zaskoczeni atakiem, rzucili się do ucieczki, pociągając za sobą Wołochów. Turcy wykorzystali rozbicie przeciwnika i otoczyli główne siły serbskie. Rozpoczęła się krwawa i zacięta walka. Trup słał się gęsto. Ostatecznego dzieła dokonali kusznicy, zasypując Serbów gradem śmiercionośnych bełtów (strzały do kuszy). W bitwie zginęli obaj wodzowie - i turecki, i serbski. Ostateczne zwycięstwo przypadło Turkom, chociaż straty były ogromne po obu stronach. W tym krwawym starciu zginęło ok. 4,5 tys. Turków i ok. 10 tys. Serbów. Bitwa zapoczątkowała upadek państwa serbskiego, które ostatecznie w 1459 roku znalazło się pod panowaniem Turków.
Wokół bitwy narosło na Bałkanach wiele patriotycznych legend. Według jednej z nich książę Lazar został zdradzony, pojmany i na rozkaz sułtana ścięty. Do dzisiaj czczony jest na Bałkanach jako męczennik i święty. To starcie Serbów z Turkami wciąż przez wielu traktowane jest jako symbol walki krzyża z półksiężycem.
Zobacz też: Super Historia: Cesarstwo Napoleona
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail