Szaman zrobił ze mnie impotenta!

2009-11-08 10:57

Na pana Jana Rękawka (57 l.) z Mińska Mazowieckiego spadło największe w życiu nieszczęście! Ten do niedawna pełen wigoru, tężyzny fizycznej i chuci mężczyzna w jednej chwili stał się impotentem. A wszystko przez szamana Jana M. (55 l.), który rzucił na niego klątwę.

Problem w tym, że nikt, ani egzorcyści, ani inni magowie, ani nawet lekarze, nie potrafi sprawić, by pan Janek mógł znów stać się stuprocentowym facetem i jak dawniej cieszyć się upojnymi nocami, spędzanymi w ramionach ukochanej żony!

Wszystko zaczęło się, kiedy żona pana Jana wyjechała do sanatorium w Rymanowie-Zdroju. Pani Urszula poznała kuracjusza - szamana, który od początku pobytu brylował w towarzystwie, demonstrując działanie swoich nadprzyrodzonych mocy. Zaniepokojony konkurentem pan Jan pojechał pewnego dnia do sanatorium i tam potwierdziły się jego najczarniejsze przypuszczenia. - Dowiedziałem się, że moja żona ma romans - wspomina Jan Rękawek. Choć żona poczciwego pana Janka była zafascynowana kochankiem, to po turnusie wróciła do domu. Szybko jednak wyszło na jaw, że kobieta wciąż utrzymuje kontakt ze znajomym z sanatorium. Takiej zniewagi pan Jan nie mógł dłużej znosić.

Zdesperowany mężczyzna pojechał więc do Czernina (woj. podkarpackie), by tam osobiście rozmówić się z szamanem. - Siadłem naprzeciwko niego, a on do mnie, że mam mu patrzeć w oczy. Nie wypierał się romansu z żoną. Cały czas mówił jakieś bzdury - pan Jan relacjonuje przebieg spotkania. Ale najgorsze przyszło kilka minut później.

Niepocieszony Jan Rękawek doszedł do wniosku, że taka rozmowa do niczego nie prowadzi. Mężczyzna postanowił więc wrócić do domu. Ale gdy wsiadał do samochodu i już chciał wyjeżdżać z podwórka szamana - stało się coś niesamowitego. - Szaman zaczął wyrywać trawę i obrzucać nią mój samochód. Wykrzykiwał przy tym jakieś brednie w niezrozumiałym dla mnie języku - wyznaje pan Jan. - Całą drogę do domu źle się czułem. Później stopniowo traciłem siły. Wpadałem w przygnębienie - wylicza pan Jan. Mężczyzna nie miał jednak pojęcia, jak potężna jest moc szarlatana z Czernina. Okazało się bowiem, że czarownik odebrał panu Jankowi nie tylko siły do pracy, ale co najgorsze - jego męskość! - Klątwa, którą na mnie rzucił, spowodowała, że stałem się impotentem. To przez tego szamana ulotniła się ze mnie męskość - wyznaje załamany pan Jan.

- Jeździłem do egzorcystów, ale samopoczucie poprawiało mi się tylko na chwilę po seansie - ubolewa mężczyzna i prosi o pomoc. - Jeśli ktoś wie, co zrobić, bym znów mógł się cieszyć męskością, błagam o pomoc!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki