Karp to słodkowodna ryba — tłusta, ale zdrowa. Pozytywnie wpływa na pracę serca, a dzięki dużej zawartości potasu i fosforu poprawia pamięć i koncentrację. Dlatego warto jeść go nie tylko w święta. Zawartość białka i aminokwasów w mięsie karpi jest porównywalne do ryb morskich. Warto jednak pamiętać, że wartości odżywcze karpia, a także jego smak zależą od tego, czym był karmiony oraz w jaki sposób hodowany. Eksperci zaznaczają, że kiepskiej jakości pasza sprawi, że ryba będzie miała więcej tłuszczu niż białka. Optymalny chów trwa trzy lata. Dlatego przy wyborze ryby na wigilijny stół warto zapytać o jej pochodzenie i wiek. Nie kupujmy też żywych karpi w sklepie. Zwróćmy także uwagę na skrzela — u świeżej ryby mają kolor czerwony. Ta, która pływała w słabo natlenionym basenie, w brudnej wodzie z mnóstwem innych – szaroróżowy. Stres i brak tlenu, także wpływają na smak.
Szef kuchni pokazuje jak przygotować rybę na wigilię: Ten przepis na karpia odmieni Wasze życie
Na wigilijnym stole u większości Polaków musi pojawić się tradycyjny karp. Smażony, pieczony, w panierce, w galarecie – przepisów na jego przyrządzenie jest mnóstwo. Jednak czasami mimo naszych starań ryba ma posmak mułu lub błota. Jest na to kilka sposobów. Warto też pamiętać, że karp na Boże Narodzenie, to staropolska tradycja jednak jedynie szlachecka. Na tłuściutkiego i drogiego karpia mogli pozwolić sobie nieliczni. Za sprawą czeskich cystersów, którzy osiedlili się w dolinie Baryczy, ta ryba była jadana w Polsce już w XII wieku. Pod Miliczem założyli pierwsze w Polsce stawy hodowlane. Pod koniec XIII w., za zgodą księcia cieszyńskiego — Mieszka, hodowlą karpia zajęto się też w Zatorze położonym nad Skawą. Do dzisiaj trwa rywalizacja pomiędzy hodowcami karpia milickiego i zatorskiego o miano najsmaczniejszej ryby. W PRL- u wymyślono hasło „Karp na każdym wigilijnym stole w Polsce”, to ze względu na zniszczoną po wojnie flotę rybacką i łatwą hodowlę tej ryby. Dawniej jednym z najpopularniejszych przepisów na wigilijną rybę był karp na szaro, czyli w aromatycznym korzennym sosie. Dziś na świątecznym stole króluje głównie karp smażony, a to jak go dobrze przygotować jest dla wielu zagadką. Z pomocą przychodzi Grzegorz Łapanowski. Szef kuchni i dziennikarz kulinarny na swoim Instagramie pokazuje jak wykroić filety z karpia oraz usmażyć rybę.
- Ten przepis na karpia odmieni Twoje życie. Clou to specyficzna technika cięcia i rozbioru ryb – podkreśla kucharz. Grzegorz Łapanowski pokazuje jak wykroić filet z ryby i dodaje, że trzeba go ponacinać od strony mięsa do skóry, dzięki czemu drobne ości wytopią się podczas smażenia. Kucharz radzi także, by panierować przygotowane filety w jajku i w panko, następnie smażyć w głębokim oleju. Instrukcja w filmie poniżej.