Kaalem nie chodzi do szkoły, bo dzieci boją się jego dziwnego wyglądu. Chłopiec lubi grać w krykieta, jednak zdeformowane dłonie nie pozwalają mu na zabawę. Poza tym inne dzieci boją się go i wyśmiewają.
Rodzice Kaalema zarabiają jedynie 15 zł miesięcznie. Bardzo chcą pomóc synowi, jednak nie są w stanie sfinansować mu operacji. Jak tłumaczy 27-letnia matka chłopca, już przy porodzie było wiadomo, że z synem jest coś nie tak. Jego jedna ręka była 2 razy większa od drugiej. Dłonie bardzo szybko rosły wraz z wiekiem Kaalema - czytamy na mirror.co.uk.
Ojcem chłopca jest 40-letni robotnik. Rodzice ubolewają, że syn nigdy nie stanie się samodzielny. Kaalem nie potrafi sam jeść, czy wiąząc butów.
Zobacz też: Kup dom na Sycyli za...1 EURO!
jak pisze mirror.co.uk, lekarze stwierdzili u Kaalema bardzo rzadką chorobę. Nie są jednak w stanie określić co jest konkretną przyczyną tak dużych rozmiarów dłoni chłopca.
Według lekarzy chłopiec cierpi na wady układu limfatycznego, w wyniku których dochodzi do skrajnych stanów zapalenia. W rezultacie niektóre części ciała "puchnął" do bardzo dużych rozmiarów.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail