Wiele kobiet sięga po antykoncepcję hormonalną, ponieważ jest najskuteczniejszą metodą zapobiegania ciąży. Pigułki antykoncepcyjne stosowane są również do niwelowania objawów zespołu napięcia przedmiesiączkowego, dolegliwości bólowych w czasie menstruacji czy zmniejszenia obfitości krwawień. Niestety niewiele kobiet zna ryzyko, jakie występuje przy braniu tabletek.
Brak ochrony przed zakażeniami
Przyjmowanie pigułek antykoncepcyjnych łączy się ze zwiększeniem aktywności seksualnej. Wiele kobiet zapomina, że podnosi to ryzyko infekcji intymnych. Zaniedbanie higieny osobistej lub przygodny seks mogą skończyć się nieprzyjemnymi objawami, takimi jak swąd czy pieczenie. Jeśli podejrzewasz u siebie infekcję, koniecznie idź do ginekologa. Nieleczenie dróg rodnych może prowadzić nawet do niepłodności.
Zobacz: Antykoncepcja hormonalna powoduje raka mózgu?! Szokujące badania duńskich naukowców
Regularnie się badaj. Antykoncepcja hormonalna wymaga częstych wizyt u lekarza i robienia okresowych badań. Raz na rok powinnaś wykonać cytologię i przezpochwowe USG. Co dwa lata zrób próbę wątrobową - hormony potrafią ją podrażniać i wtedy konieczna jest zmiana lub odstawienie tabletek. W przypadku problemów z krążeniem lekarz powinien ocenić twój czas krzepnięcia krwi, abyś uniknęła zakrzepicy żył.
Kto nie powinien przyjmować tabletek?
Kobiety nadmiernie otyłe oraz nałogowe palaczki. Otyłość i nikotyna zwiększają ryzyko chorób sercowo-naczyniowych. Również panie cierpiące na zapalenie żył, nadciśnienie, niedokrwienną chorobę serca lub zakrzepicę powinny unikać przyjmowania tabletek. Antykoncepcja hormonalna nie jest również wskazana dla osób z chorą wątrobą i nowotworem piersi.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail