Rak piersi, według danych z raportu Krajowego Rejestru Nowotworów jest najczęściej diagnozowanym nowotworem wśród kobiet w Polsce. Na świecie to druga, po raku płuc, najczęściej rozpoznawana choroba nowotworową. Profilaktyka raka piersi, czyli regularne badania oraz skuteczne leczenie zmniejszają śmiertelność tej choroby. Niestety zarówno w Polsce, jak i na świecie wciąż spotyka się przypadki beznadziejne. Przykładem są mieszkanki Liberii, które nie poddają się regularnym badaniom mającym na celu wykrycie raka piersi w porę. Najczęściej, kiedy zauważą wyraźne oznaki choroby, zamiast udać się do specjalisty, podejmują leczenie na własną rękę - stosują zioła, okadzanie i opierają się na medycynie chińskiej. Kończy się to dla nich tragicznie. Ich piersi dosłownie się rozpadają. Jedynym ratunkiem jest usunięcie piersi, ale najczęściej i to okazuje się nieskuteczne - kobieta umiera. Zdjęcia zamieszczone w galerii szokują. Przedstawiają piersi Liberyjek w zaawansowanym stadium raka piersi.
Dr Daria Mejnartowicz 27 listopada wyrusza w podróż do Liberii. Cel jest szczytny - chce edukować tamtejsze kobiety w zakresie profilaktyki, możliwej diagnostyki i leczenia raka piersi. Pragnie także uświadamiać Liberyjki, czym jest nowotwór piersi. Potrzebuje jednak wsparcia. Poszukuje firm i organizacji, które pomogłyby jej przygotować się do tego wyjazdu - zakupić lub zebrać pomoce naukowe m.in. fantomy piersi z guzkami. Osoby chcące pomóc mogą dokonać wpłat na konto 08 1140 1977 0000 5577 8000 1001 tytuł: "Liberia" lub skontaktować się mailowo [email protected].