Tłusty czwartek obchodzimy w tym roku278 lutego. To święto wszystkich łasuchów. Tego dnia tradycja nakazuje zjedzenie co najmniej jednego pączka, aby zapewnić sobie szczęście i dostatek. Wiele osób zamiast kupować pączki decyduje się na ich domowe przygotowanie. To zdrowsza opcja. Pączki najczęściej smażymy w głębokim tłuszczu, co sprawia, że chłoną one wiele dodatkowych kalorii. Jest jednak genialny patent, który sprawi, że pączki nie będą tak chłonęły tłuszczu. Nie wpłynie on na ich smak i sprawi, ze będą mięciutkie i pyszniutkie.
Jednym z mniej popularnych, a rewelacyjnie skutecznych sposobów, by pączki nie chłonęły tłuszczu jest ich delikatnie obgotowanie przed smażeniem. Wystarczy, że przed wrzuceniem pączków do tłuszczu, umieścisz je w garnku z gotującą się wodą. Obgotuj je ta przez około 2 minuty i dopiero wtedy włóż na rozgrzany tłuszcz. Dzięki wstępnemu gotowaniu zewnętrzna warstwa ciasta delikatnie się zetnie i nie będzie przepuszczała tłuszczu do środka.
Nadzienie do pączków. Babcia dodawała wyjątkową konfiturę
W dawnych czasach pączki spożywało się na wytrawnie. Dopiero w XVI wieku przyszła moda na słodkie pączki. W tym czasie do wypieków wkładano orzechy, a każdy kto je znalazł mógł liczyć na szczęście od losu. Dzisiaj możemy znaleźć pączki z różnorakimi nadzieniami. Królują oczywiście te klasyczne - z marmoladą, ale też wiele osób lubi pączki z budyniem, kremem, a nawet masą kajmakową. Moja babcia zawsze nadziewała pączki nutellą ze śliwek. To wyjątkowe połączenie sprawiło, że pączki były słodziutkie, a śliwki dodawały smaku domowych powideł. Wystarczy, że na patelni podgrzejesz śliwki i dodasz do nich niewielką ilość czekolady lub kakao. Aby powidła z czekoladą wyszły najlepiej należy je gotować kilka godzin, ale w wersji przyspieszonej wystarczy, że dodasz dżem ze śliwek i kilka łyżek nutelli. Takie nadzienie do pączków smakuje wybornie.
