Gdy Brytyjczyk zorientował się, że kierowcą taksówki jest Turek, eksplodował i obrzucił go stekiem rasistowskich wyzwisk. Mężczyzna próbował następnie rozbić szybę dzielącą pasażera od kierowcy i kilkakrotnie splunął na tapicerkę. Taksówkarz zachował jednak zimną krew.
Turek włączył kamerę w swoim telefonie komórkowym i nagrał całe zdarzenie. Następnie, zamiast pojechać pod wskazany adres, zatrzymał samochód pod komisariatem policji. Złożył skargę i oddał telefon jako dowód rzeczowy.
Brytyjczyk przyznał się do winy i został skazany na osiem miesięcy więzienia.
Taksówką do aresztu
2009-01-26
12:33
Wsiadł do taksówki, a wylądował w więzieniu. Tak dla pewnego Brytyjczyka zakończyła się podróż przez centrum Liverpoolu.