Zamrażanie komórek jajowych, czyli witryfikacja, to zabieg szczególnie popularny wśród gwiazd i celebrytek, a także "zwykłych" kobiet, które z różnych powodów odkładają macierzyństwo na później. Gwiazdy widzą w tej metodzie szansę na przedłużenie płodności i możliwość kontynuowania swojej kariery bez konieczności robienia przerwy na urodzenie dziecka w odpowiednim wieku.
Coraz więcej gwiazd głośno mówi o zamrażaniu jajeczek. Ostatnio Joanna Krupa, która ma 35 lat i nie jest gotowa na macierzyństwo rozpoczęła całą procedurę. W towarzystwie kamer udała się do ginekologa, by tam rozpocząć stymulację hormonalną, która jest pierwszym etapem całego procesu. Joanna Krupa zdecydowała się zamrozić swoje jajeczka, by móc zajść w ciążę w późniejszym wieku.
Zobacz też: ZAMRAŻANIE JAJECZEK - na czym polega zabieg, ile kosztuje, gdzie można go wykonać?
Według medialnych doniesień, na ten sam zabieg zdecydowała się Jennifer Aniston. Gwiazda do tej pory nie zdecydowała się na posiadanie dziecka nie tylko ze względu na swoją karierę, ale także nieudane życie uczuciowe.
- To nie tylko z powodu poszukiwań. Jen zdecydowała się na to, aby zdjąć z siebie presję dotyczącą poszukiwania Pana Właściwego. Chce zrobić sobie kilkuletnią przerwę - powiedział znajomy Jennifer Aniston.
Mimo że aktorka od dłuższego czasu ma stałego partnera, to wciąż nie zdecydowała się zajść w ciążę.
Zamrażanie jajeczek szansą na przedłużenie płodności?
O witryfikacji mówi też otwarcie Anja Rubik. Ostatnio w wywiadzie dla magazynu Viva przyznała, że zastanawia się nad zamrożeniem jajeczek.
- Rozmawiałam z moją przyjaciółką, która jest dużo starsza i zaczęła mnie pytać o dzieci. Odpowiedziałam jej, że jeszcze nie wiem, a ona na to: „W takim razie powinnaś zamrozić swoje jajeczka”. Byłam kompletnie zdezorientowana: „Co? Ja? W moim wieku?”. Ale ona spokojnie odpowiedziała: „Tak, bo kiedy ja miałam 36 lat i wreszcie naprawdę zapragnęłam dziecka, to lekarz powiedział, że dla mnie jest już za późno. Po prostu przemyśl to, żebyś potem nie żałowała”. I to mi dało do myślenia, muszę przyznać. Faktycznie, nie mam już 23 lat, choć czasami tak mi się wydaje, tylko 31 i jeśli chcę mieć rodzinę to pierwsze dziecko powinnam urodzić w najbliższych latach, bo z drugim podobno jest już łatwiej - powiedziała Anja Rubik.
Czy waszym zdaniem gwiazdy powinny odkładać macierzyństwo na później? Warto dodać, że zamrażanie jajeczek nie daje gwarancji, że w przyszłości uda się kobiecie urodzić dziecko.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail