Którego lutego jest tłusty czwartek 2023? To właśnie wtedy rozpoczynają się ostatki
Tłusty czwartek rozpoczyna ostatki czyli ostatni tydzień karnawału, który trwa do Środy Popielcowej. Data tej tradycji jest ruchoma i zależy od tego, kiedy obchodzimy Wielkanoc. W 2023 roku, zgodnie z tradycją, będziemy objadać się pączkami w czwartek 16 lutego. Tłusty czwartek to nie tylko Polska tradycja karnawału. W wielu krajach istnieją przeróżne wariacje tego święta. Np. Niemiecka wersja tłustego czwartku to specjalność Nadrenii. Tu nacisk jest postawiony przede wszystkim na dobrą zabawę. W tzw. babski karnawał panowie nie powinni pojawiać się na ulicach w krawatach – mogą one zostać obcięte przez czyhające z nożyczkami panie. Strata może okazać się nie tak wielka, bo rekompensatą powinien być buziak. Na ulicach miast odbywają się korowody i defilady z muzyką i przebierańcami. Więcej o zwyczajach związanych z tłustym czwartkiem na świecie piszemy w ostatnim akapicie.
Tłusty czwartek 2023. Pączki nie zawsze na słodko
Według niektórych tłusty czwartek to święto niepotrzebne i skłaniające do rozpusty oraz grzechu. Już Mikołaj Rej pisał „W niedzielę mięsopustną, kto zasię nie oszaleje /.../ twarzy nie odmieni, maszkar, ubiorów ku diabłu podobnych sobie nie wymyśli, już jakby nie uczynił chrześcijańskiej powinności dosyć”. Mięsopustami określano niegdyś właśnie tłusty czwartek. Nie wiadomo dokładnie, skąd tak naprawdę pochodzą pączki, ale według Encyklopedii Brockhausa, to specjalność niemiecka i południowo-austriacka. W Polsce pączki wypiekano już w XVII wieku. Niektóre gospodynie nadziewały pączki orzechami lub migdałami, a trafienie na taki wypiek wróżyło szczęście i dostatek. Jednak nie tylko słodkie nadzienie pojawiało się we wnętrzu. Popularne były także pączki ze słoniną.
Tłusty czwartek 2023. Zacznij tak ostatki, a będziesz mieć szczęście
Głównym zwyczajem w tłusty czwartek jest oczywiście zajadanie się słodkościami. Ciekawy opis obchodów tego święta znajdziemy w książce Zygmunta Glogera „Rok polski w życiu, tradycji i pieśni”. Autor opisuje ten dzień jako ten, kiedy można robić rzeczy, których nie wypadało robić w inne dni. Było to święto suto zakrapiane alkoholem, podczas którego spożywano nie tylko pączki, ale też „chrust, czyli faworki, chruścik, a u ludu reczuchy, pampuchy”. Oprócz tego w tłusty czwartek odbywały się pochody, mające przynieść uczestnikom szczęście i pomyślność. Podczas takiego marszu głośno grała muzyka, a na czele znajdowały się znane z obrzędów kolędniczych figury: kurka, turoń, koza, niedźwiedź, bocian, żuraw, konik. W województwie wielkopolskim do popularnych zwyczajów należała tak zwana pomyjka. Wierzono, że usługiwanie przy stole oraz gotowanie w tłusty czwartek zapewnia pomyślność i dobrobyt oraz dobre zdrowie. Dlatego też podczas kolacji w tłusty czwartek wszyscy usługiwali sobie wzajemnie oraz pomagali pani domu w przygotowywaniu sutych dań. Większość zwyczajów związanych z tym świętem odeszło już w niepamięć, ale nadal w tłusty czwartek w całej Polsce spożywa się pączki i faworki. Jeśli jesteśmy przesądni, to według popularnej tradycji w tłusty czwartek powinniśmy zjeść chociaż jednego pączka, by zapewnić sobie szczęście na kolejny rok.
Tłusty czwartek 2023. Jaki jest idealny pączek?
Tradycyjny pączek powinien być usmażony na smalcu, oblany lukrem i wypełniony konfiturą z róży. Drożdżowe ciastko, musi mieć też odpowiednią wagę - od 55 do 70 gram. W tłusty czwartek w cukierniach znajdziemy mnóstwo rodzajów pączków z różnorodnym nadzieniem, polewą, lukrem i cukrem pudrem. Nic jednak nie zastąpi nam domowych, przygotowanych własnoręcznie. Usmażonych według sprawdzonego przepisu.
Tłusty czwartek. Historia
Początki tłustego czwartku sięgają pogaństwa. W tym dniu świętowano odejście zimy i nadejście wiosny. Witanie wiosny odbywało się na suto zakrapianych winem ucztach, na których nikt nie żałował sobie tłustych potraw, szczególnie mięs. Zagryzką były pączki przygotowywane z ciasta chlebowego i nadziewane słoniną. W Małopolsce tłusty czwartek był niegdyś zwany Combrowym Czwartkiem. Tak wynika przynajmniej z legendy, tłumaczącej genezę tego święta. Podobno wziął swoja nazwę od Combra – burmistrza Krakowa, który żył w XVII w. Zapisał się w pamięci mieszkańców jako człowiek walczący z przekupkami handlującymi na krakowskim targu. Był on podobno niezwykle surowy a nawet niesprawiedliwy i kiedy tylko znalazł okazję, wyznaczał handlarkom wysokie kary za niewielkie uchybienia. Według podań zły burmistrz zmarł właśnie w czwartek. Kiedy wieść o jego śmierci rozeszła się po mieście, handlarki zaczęły hucznie świętować. Od tej pory dzień ten nazywano w Krakowie Combrowym Czwartkiem.
Tłusty czwartek 2023. Zwyczaje na świecie
Wbrew pozorom tłusty czwartek to nie tylko polski zwyczaj. W wielu krajach istnieją przeróżne wariacje tego święta. Ale wszystkie sprowadzają się do dobrej zabawy i jedzenia do syta. Francuzi świętują w ostatni dzień karnawału. Francuski mardi gras, czyli tłusty wtorek, to okazja do najedzenia się nie tylko pączkami i przypominającymi polskie faworki des merveilles ale także goframi a przede wszystkim - naleśnikami – z bitą śmietaną, konfiturami czy tradycyjnymi crepes suzette z sosem pomarańczowym. Dzień przed Środą Popielcową ucztują także Brytyjczycy. W naleśnikowy wtorek odbywa się pancake race – wyścig, łączący bieg z podrzucaniem naleśnika na patelni. Pancake tuesday (lub shrove tuesday) to również zwyczaj obchodzony w Australii, Kanadzie, USA czy Nowej Zelandii. Przed rozpoczęciem postu nie próżnują także Skandynawowie. Najadają się do syta słynnymi drożdżówkami z cynamonem i słodkimi, do złudzenia przypominającym naszego ptysia, bułeczkami z masą migdałową i bitą śmietaną.