- Dowody, jakie mamy są wystarczająco mocne, by uznać telefony komórkowe za niezbezpieczne. Musimy mieć cały czas oko na komórki, które stały się powszechne na całym świecie. Droga od używania telefonu do raka jest krótsza niż wielu się może wydawać - tłumaczy decyzję naukowców dr Jonathan Samet z University of Southern California.
Naukowcy odkryli, że komórki (a także inne bezprzewodowe urządzenia służące do komunikacji) mogą być przycyzną pojawiania się komórek rakowych.
- Używanie telefonu komórkowego powoduje powstawanie glejaków, czyli nowotworów centralnego układu nerwowego - tłumaczą twórcy ostatniego raportu WHO.
Przeczytaj koniecznie: Homoseksualiści CZĘŚCIEJ chorują na raka - Bóg nie lubi gejów i lesbijek?
- Tak naprawdę możemy tylko spekulować, bo komórki są jeszcze dostępne za krótko i trudno stwierdzić, jak będzie reagować organizm człowieka, który korzysta z telefonu komórkowego przez kilkadziesiąt lat. Nie ulega jednak wątpliwości, że zagrożenie istnieje - ostrzega w Discovery News dr Johnatan Semet, przewodniczący grupy badawczej w WHO.
Na świecie jest zarejestrowanych około 5 miliardów telefonów komórkowych. W ostatnich latach rośnie nie tylko ich liczba, ale również długość spędzonego czasu z telefonem przy uchu.
GRUPA CZYNNOŚCI POWODUJĄCYCH RAKA | GRUPA CZYNNOŚCI MOGĄCYCH WYWOŁAĆ RAKA |
- Palenie papierosów - Opalanie |
- Korzystanie z telefonów komórkowych |
WAŻNE - JAK ZMINIMALIZOWAĆ ZAGROŻENIE
Telefony komórkowe emitują najwięcej promieniowania podczas łączenia się z wybranym numerem. Gdy czekasz na połączenie - nie trzymaj telefonu przy głowie! Warto też wiedzieć, że telefon szukający zasięgu jest bardziej niebezpieczny od komórki "ze wszystkimi kreskami".
Niektórzy producenci telefonów zalecają, by trzymać telefon podczas rozmowy w odległości 2-3 centymetrów od głowy.