Dodaj ten składnik do faworków na tłusty czwartek 2025. Znikną się z talerza w 5 minut
Tłusty czwartek i cały okres karnawału to czas gdy można się zajadać przepysznymi smakołykami. W polskiej tradycji są to najczęściej faworki, inaczej nazywane chrustem, lub pączki. W 2025 tłusty czwartek wypada dość późno bo dopiero 27 lutego. W tym czasie możesz bez wyrzutów sumienia smażyć przyszłego faworki. Praktycznie każda gospodyni ma swój przepis na faworki, którego strzeże jak tajemnicy. Sekretem udanych faworków jest ciasto. W wieku przepisach na faworki jednym z składników jest alkohol, najczęściej spirytus. Ma in sprawić, że ciasto będzie miękkie i nie będzie wchłaniało za dużej ilości tłuszczu podczas smażenia. W dzisiejszych czasach, gdy coraz więcej osób rezygnuje z alkoholu pojawią się pytania, czy można go czymś zastąpić w faworkach. Okazuje się, że tak. Często polecane zamiast spirytusu jest piwo. Sprawia ono, że faworki wychodzą bardziej pulchne i mają więcej charakterystycznych bąbli na powierzchni ciasta Dla osób, którego w ogóle nie chcą dodawać do faworków alkoholu polecany jest także ocet.
Moja babcia do faworków nigdy nie dodawała ani spirytusu, ani octu. Miała swój sekretny składnik, który sprawiał, że jej faworki były najlepsze. Babcia do faworków zawsze dodawała niewielką ilość soku z cytryny. Działał on na podobniej zasadzie jak ocet lub alkohol i zapobiegał wchłanianiu tłuszczu przez ciasto.
W niektórych regionach Polski faworki robi się bardziej puszyste. To nieco inna wersja tradycyjnego chrustu. Są one równie pyszne i rozpływają się w ustach. Moja babcia zdradziła mi swój sekret na puszyste faworki. Podczas wyrabiania ciasta dodaje się do niego łyżkę stołową proszku budyniowego o smaku waniliowym. W przepisie mojej babcie jest także 200 g kwaśniej śmietany. Takie połączenie sprawia, że faworki po usmażeniu są puszyste i mięciutkie. W smaku w niczym nie ustępują tym tradycyjnym.
Skąd się wzięły faworki w polskiej kuchni?
Faworki inaczej nazywane chrustem to typowo polski przysmak. Dawniej w okresie karnawału faworki smażyło się niemalże w każdym polskim domu. Legenda wskazuje, że faworki powstały przypadkiem. Pewien młody cukiernik przez nieuwagę upuścił do rozgrzanego oleju pasek ciasta pączkowego. Na skutek wysokiej temperatury ciasto przybrało kształt warkocza, a cukiernik posypał je cukrem pudrem. Przez wiele lat przepis na faworki był podobny do ciasta na pączki, jednak z czasem został zmodyfikowany, by chrust był lżejszy i bardziej kruchy. W tradycyjnym przepisie na faworki znajdziemy mąkę, żółtka jajek, łyżkę spirytusu (aby ciasto nie chłonęło tłuszczu podczas smażenia), śmietanę oraz cukier. Mistrzowie wypieków wskazują, że faworki powinno się smażyć na smalcu. Dzięki temu ich smak jest najlepszy.