Polacy popełniają błąd i dodają ten płyn do prania ręczników. Może je szybciej zniszczyć
W ostatnim czasie domowe sposoby na sprzątanie zaczęły zyskiwać na popularności. W internecie aż roi się od tego rodzaju sposobów na wszystko. Część z nich bazuje na dawnych metodach sprzątania, a w poleceniach króluje biały ocet oraz soda oczyszczona. Tymi dwoma składnikami zarówno doczyścisz kuchenkę ze spalenizny, jak i upierzesz ręczniki. Do prania najlepiej jest stosować sodę oczyszczoną i ocet zamiennie. Świetnym pomysłem może okazać się naprzemienne pranie ręczników raz w occie, w sodzie oczyszczonej.
Polacy często do prania ręczników dodają płyny do płukania. Wydaje im się, że to świetny sposób, aby przywrócić ręcznikom piękny zapach. Prawda jest jednak zupełnie inna. Przede wszystkim, jeżeli Twoje ręczniki po praniu nie pachną najlepiej to warto sprawdzić pralkę. Być może urządzenie wymaga czyszczenia, a w zakamarkach pojawiła się pleśń. Ręczniki z uwagi na swoje zastosowanie mają częsty kontakt z wilgocią, a to może sprzyjać namnażaniu się bakterii, które odpowiadają za brzydkie zapachy. W takim przypadku warto postawić na skuteczniejszy detergent, a także wyższą temperaturę prania.
Eksperci nie zalecają prania ręczników z dodatkiem płynów do płukania. Okazuje się, że mogą one przyczyniać się do szybszego niszczenia się ręczników. Płyny do płukania oblepiają włókna sprawiając, że stają się one szorstkie i sztywne. W efekcie wycieranie skóry takimi ręcznikami może być wyjątkowo nieprzyjemne. To jednak nie wszystko, płyny do płukania zmniejszają właściwości ręczników do chłonięcia wody. Takie ręczniki nie absorbują wody i tracą swoją funkcjonalność. Warto również pamiętać, że płyny do płukania mogą sprzyjać pojawianiu się alergii skórnych. Płyny do płukania możesz zastąpić wspomnianym wcześniej octem lub niewielką ilością olejków eterycznych.

- Kasia Wajs, 40 lat: Życie z mężem-marynarzem – o samotności, która uczy szczęścia. Nauczycielki Życia
- Joanna, 71 lat: Życie w rytmie własnej dynamiki – o ryzyku, zachwycie i sztuce codzienności. Nauczycielki Życia
- Dorota, 42 lata: Jak pogodzić serce i rozum w poszukiwaniu szczęścia. Nauczycielki Życia
- Kaja Prusinowska, 53 lata: Życie jak spektakl – teatr, podróże, dzieciństwo i buntownicza dusza. Nauczycieki Życia
- Alicja Stolarczyk (Alicja na Sardynii), 51 lat: Ciesz się DROBNYMI CHWILAMI. Najważniejsza jest EKSCYTACJA z życia. Nauczycielki Życia
- Iza Wojnowska, 46 lat: Nie przejmuj się PORAŻKAMI. Twoje doświadczenia KSZTAŁTUJĄ twoją OSOBOWOŚĆ. Nauczycielki Życia
- Kasia Nojek, 60 lat – UWIERZ w siebie. Dowiedz się CZEGO CHCESZ i podążaj WYBRANĄ ŚCIEŻKĄ. Nauczycielki Życia
- Agnieszka Bolikowska, 47 lat - Idź WŁASNĄ ŚCIEŻKĄ i znajduj szczęście w codzienności - nie na ekranach. Nauczycielki Życia
- Magda Kulińska, 48 lat – JESTEŚ WAŻNA. Twoje myśli, ciało, potrzeby i marzenia mają znaczenie. Nauczycielki życia
- Justyna Ciećwierz, 54 lata – POZNAJ siebie i żyj w ZGODZIE ze sobą. Nauczycielki życia
- Joanna Senyszyn, 76 lat – Życiorys zamiast CV. Nauczycielki życia
- Tatiana Cichocka, 57 lat: Zapominamy CZUĆ. A to nasz życiowy kierunkowskaz! Nauczycielki Życia
- Renata, 49 lat – Szukaj SPEŁNIENIA i zostaw przeszłość za sobą. Nauczycielki życia
- Aniszka, 52 lata: Pokochaj SIEBIE i nie bój się brać tego, co podsuwa życie. Nauczycielki życia
- Gośka Król, 41 lat – Dlaczego tak POWAŻNIE? O odwadze i podążaniu za sobą. Nauczycielki życia
- Agnieszka Pietruszka, 56 lat - Trzeba się od siebie ODCZEPIĆ. Nauczycielki życia
- Jola Rydkodym, 65 lat – UDA SIĘ, jeśli pozwolisz. Nauczycielki życia
- Marysia, 49 lat – Śpiewać naprawdę może KAŻDY. Nauczycielki życia
- Ewa, 42 lata – bez A PO CO CI TO?! Nauczycielki życia
- Maja Skoczek, 65 lat – przez życie do marzeń. Nauczycielki życia