Trafiłaś się na księcia z bajki i myślisz, że to relacja na dobre i na złe, do końca życia. Coś jednak zaczyna cię uwierać i coraz częściej zastanawiasz się, czy może przypadkiem ten mężczyzna nie jest toksyczny? To już ostateczny znak, że tak właśnie jest! W zdrowej relacji nawet nie przyszłoby ci to do głowy. Zanim jednak dotrze do ciebie, że jesteś w toksycznym związku, to będziesz mieć podane na tacy pełno sygnałów, które o tym świadczą. Pierwsze z nich są subtelne i z pozoru niewinne. Niektórzy mogą nawet pomyśleć, że wiążą się z prawdziwym uczuciem. Nic bardziej mylnego! Do nich na pewno można zaliczyć zazdrość i kontrolę. Choć często mówi się, że „nie ma miłości bez zazdrości” to jednak uważaj! Gwałtowne przejawy zazdrości, związane z agresją, furią, bezpodstawnymi oskarżeniami na pewno nie mają nic wspólnego z miłością, a jedynie toksycznością danej osoby. To samo dotyczy zaborczości. Jeśli partner zaczyna być zaborczy o czas, który poświęcasz innym czy swoim pasjom, zaczyna cię ograniczać, to uciekaj! Miłość to wolność i wspieranie w rozwoju, a nie więzienie. Toksyczny partner będzie też krytykował wszystko co zrobisz i podważał poczucie twojej wartości. W zdrowym związku takie zachowania absolutnie nie mają miejsca. Jeśli partner obraża się o wszystko, a o to oskarża wszystkich wokół, nie widząc winy w sobie, to znak, że jest toksyczny. Taka osoba nie potrafi rozwiązywać konfliktów w inny sposób niż poprzez szantaż emocjonalny. Nie potrafi przyznać się do błędu, a relacja z nią będzie wyniszczająca.
Toksyczny związek? Oto sygnały, które powinny dać ci do myślenia!
Toksyczny związek to nie tylko przemoc fizyczna czy psychiczna, ale także cała gama zachowań, które prowadzą do zniewolenia czy poniżenia drugiej osoby. Sprawdź, czy przypadkiem nie jesteś w toksycznym związku, choć jeśli w ogóle się nad tym zastanawiasz, to na pewno tak jest! Oto groźne sygnały!