Czy oliwki są dla kota bezpieczne?
Koty, jak każde inne zwierzę domowe ma swoje ulubione przysmaki. Choć utarło się, że mruczki zdecydowanie najbardziej preferują w swoim menu mleko, tuńczyka czy szynkę, to okazuje się, że niektóre koty mają swoje fanaberie żywieniowe. Jedną z nich jest jedzenie... oliwek. W związku z tym ich właściciele zapewne zadają sobie pytanie - czy jedzenie oliwek przez kota jest dla niego bezpieczne i nie grozi wystąpieniem u niego rewolucji z układem pokarmowym? Uspokajamy - jedzenie oliwek przez koty jest dla nich zupełnie bezpieczne. Co więcej, mogą one działać na Twojego futrzaka niczym afrodyzjak.
Dlaczego koty lubią jeść oliwki?
Okazuje się, że uwielbienie kotów do oliwek nie wzięło się znikąd. Otóż ten zielony owoc może działać na mruczków jak afrodyzjak. Tu kluczową role odgrywa niekoniecznie smak oliwki, a jej zapach, który sprawia, że zwierzak pragnie się w nim wytarzać i bawić. Oliwki należą do grupy roślin, do których należą gatunki kocimiętki i wytwarzają podobne do niej związki. Drugą kwestią, która może tłumaczyć zamiłowanie kotów do oliwek, jest fakt, że zawierają one w swoim składzie kwas mlekowy. Istnieje teoria, że to związek, który ułatwia kotu trawienie mięsa i kojarzy się mu ze zwycięskim polowaniem.