Jak wygląda "pozycja bólowa" u kota? Wtedy trzeba od razu reagować
Niektórym te zwierzęta domowe wydają się nieprzewidywalne, inni kochają koty za ich tajemniczą i drapieżną naturę. Jednak będąc właścicielem mruczka, trzeba dowiedzieć się, co oznaczają niektóre jego zachowania, aby móc zapewnić mu odpowiednią opiekę, stworzyć z nim dobrą relację i w porę reagować na potrzeby kota. Otóż niektóre zachowania kota bywają dla jego właściciela zagadką. Zwłaszcza jeśli jest on świeżym posiadaczem mruczka. Jest jedna pozycja u kota, która od razu powinna wzbudzić niepokój jego właściciela i jak najszybszą reakcję. Chodzi o "pozycję bólową", którą nasz mruczek będzie przyjmować, kiedy cierpi. Zwierzę ma grzbiet wygięty w łuk, jest przygarbione, ma lekko przymrużone powieki i opuszczone wąsy czuciowe. Kot, którego coś boli, często podwija przednie łapy, a sierść na jego grzbiecie jest zjeżona. Zdarza się, że wówczas niecierpliwie porusza ogonem, a kiedy zbliżamy się do niego, czy przytrzymujemy – syczy lub atakuje.
Co może być przyczyną bólu u kota?
Pozycja bólowa u kota to ważny, ale mało charakterystyczny objaw choroby. Jedną z przyczyn przyjmowania pozycji bólowej przez kota są dolegliwości dotyczące kręgosłupa, kości i stawów. Także ból w obrębie pęcherza moczowego może spowodować, że mruczek będzie układać swoje ciało w nienaturalny sposób. Z kolei, jeśli "pozycja bólowa" u kota jest połączona z mlaskaniem i obfitym ślinieniem się, zazwyczaj sygnalizują mdłości lub kłopoty stomatologiczne.