Młoda kobieta umówiła się przez Internet i przyleciała z Londynu na operację poprawienia wyglądu pośladków. Do zabiegu doszło nie w szpitalu czy medycznej klinice, lecz w... hotelu Hampton Inn.
Brytyjka otrzymała zastrzyk z silikonu w pośladek, po którym źle się poczuła i zmarła. Policja poszukuje dwóch osób biorących udział w zabiegu. Bezpośrednią przyczynę zgonu wykaże sekcja zwłok.