Z pozoru zwykłe malowanie paznokci może być bardzo niebezpieczne. Źle zrobiony manicure ma wiele negatywnych skutków - może powodować łamanie paznokci, problemy z płytką czy nawet grzybicę! Co zrobić, żeby manicure nie wpływał niekorzystnie na nasze paznokcie?
Niebezpieczny manicure
Przede wszystkim wybieraj jedynie sprawdzone salony kosmetyczne. Istotne jest, czy kosmetyczka dba o higienę stanowiska - używa jednorazowych pilniczków, dezynfekuje wszystkie sprzęty.
Zobacz też: Jaki manicure będzie modny wiosną 2015?
Jeśli przedłużasz paznokcie przy pomocy manicure akrylowego, to zawsze pytaj o składy płynów używanych przez kosmetyczkę. Szczególnie uważaj na MMA, czyli metakrylan metylu, który jest głównym składnikiem płynów do manicure akrylowego. Jest to najgroźniejszy preparat dla paznokci, a stosowany bezpośrednio na skórę może być rakotwórczy! Na szczęście w Polsce jest zakaz używania MMA, więc jest szansa, że nie trafisz na ten składnik w żadnym salonie kosmetycznym.
Jednak co ciekawe, liczne skutki uboczne stosowania MMA nie były głównym powodem wycofania preparatu.
- Jest kilka powodów: płyny do akrylu zawierające MMA nie przylegają dokładnie do naturalnej płytki paznokcia, należy ją więc najpierw spiłować, a więc osłabić i uszkodzić. To po pierwsze. Po drugie, MMA zwiększa twardość i sztywność paznokci, więc szybciej i łatwiej ulegają one zniszczeniu i złamaniu. Po trzecie MMA jest bardzo trudny do usunięcia, usuwając go, narażamy naturalną płytkę paznokciową na dodatkowe zniszczenia. Między innymi z tych powodów producenci preparatów do paznokci postanowili wycofać MMA z płynów do akrylu, gdzie był głównym składnikiem - powiedziała stylistka.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail