Badania naukowców z Kanady, Niemiec i Australii dowiodły, że serca maratończyków noszą więcej śladów uszkodzeń niż osób niebiegających. Tkanki mięśnia sercowego pokryte są bliznami, a u 32 proc. występuje podwyższony poziom białek, które regulują pracę serca i innych mięśni, czyli troponiny. Faktem jest więc stwierdzenie, że bieganie bywa niezdrowe, jeśli postanawiasz od razu zostać maratończykiem. To ogromny błąd! Trening przynosi korzyści jedynie, gdy przeplatany jest okresami odpoczynku i regeneracji. Bez tego o kontuzje nietrudno.
Z kolei według trenera personalnego Grega Brookesa, jogging może prowadzić do zmniejszenia mięśnia sercowego. To nie przyspiesza zwiększenia metabolizmu, a może doprowadzić do załamania się tkanki mięśniowej i gromadzenia tłuszczów. Inny znawca tematu, Marco Mastrorocco, udowodnił, że nieprawidłowe wykonywanie ćwiczeń, w tym złe bieganie, zwiększa szansę na rozwój cellulitu.
Biegać więc należy z głową i najlepiej pod okiem eksperta.