Tuja i jej historia. Kiedyś była symbolem żałoby i sadzono ją na cmentarzu
Wiosna to czas, kiedy każdy posiadacz ogrodu, tarasu czy choćby balkonu pragnie przyozdobić go ulubionymi roślinami. Jednym z najchętniej wybieranych drzewek ogrodowych wśród Polaków jest tuja, czyli żywotnik. Z pewnością ogromną zaletą tui jest fakt, że szybko rośnie i nie wymaga starannej pielęgnacji. Jednak jak się okazuje, uwielbiana przez Polaków tuja może mieć negatywny wpływ na człowieka. Nie każdy zdaje sobie nawet sprawę z tego, że kiedyś tuje sadzono głównie na cmentarzach. Drzewko było bowiem symbolem żałoby i rozpaczy. Wówczas unikano jej hodowli w miejscach zamieszkałych. Z czasem zaczęto ją traktować jako drzewko ozdobne i coraz chętniej sadzono tuje w ogrodach. Jednak jak się okazuje, tuja może mieć zły wpływ na człowieka i wręcz ściągnąć na niego nieszczęście. Co więcej - jest szkodliwa dla zdrowia.
Tuja przyciąga pecha i wyciąga życiową energię z człowieka
Jak się okazuje Polacy niesłusznie pokochali tuję. Zgodnie z przesądami może ona poważnie namieszać w życiu człowieka. Ma negatywny wpływ na samopoczucie i relacje łączące domowników - wyciąga życiową energię, osłabia nastrój, pogłębia smutek i pesymizm, sprawia, że domownicy stają się drażliwi i konfliktowi, a nawet może przyciągnąć pecha i problemy finansowe.
Tuje są szkodliwe dla zdrowia
Tuja może również szkodzić zdrowiu. Jej olejki eteryczne są trujące zarówno dla ludzi, jak i zwierząt. Nawet niewielka dawka tej rośliny powoduje poważne problemy zdrowotne. Tuje mogą negatywnie oddziaływać nawet samym zapachem, zwłaszcza w okresie kwitnienia, czyli pomiędzy kwietniem a majem. Co więcej - są siedliskiem kleszczy i grzybów szkodliwych dla pozostałych roślin.