Od 23 grudnia trwały poszukiwania dwóch Birmańczyków, których łódź zatonęła u wybrzeży Australii. Młodzi rybacy nie mieli szalupy ratunkowej. Łódź idąc na dno, zostawiła na powierzchni wody unoszącą się lodówkę, w której schronili się rozbitkowie.
Dryfującą przez 25 dni po morzu lodówkę z dwójką wycieńczonych rybaków w środku, wypatrzyła z powietrza załoga australijskiego helikoptera. Po wciągnięciu ocalonych na pokład śmigłowca, rozbitkowie ekspresowo wypili po 2 litry wody.
Wygłodniali i odwodnieni dwudziestokilkulatkowie trafili natychmiast do szpitala. Po przebadaniu Birmańczyków, okazało się, że stan ich zdrowia był nadzwyczaj zadowalający, jak na 25 dni żeglugi na pełnym morzu.
Nie ma wątpliwości, to był prawdziwy cud!
Żyli w lodówce przez 25 dni!
2009-01-20
21:45
Dwójka birmańskich rybaków cudem uszła z życiem. Rozbitkowie przez prawie miesiąc dryfowali po morzu w... lodówce. Po 25 dniach mężczyzn uratowała australijska straż przybrzeżna.