Ania Przybylska odeszła młodo, zdecydowanie za młodo. Serca bliskich zmarłej aktorki rozrywa ból. Z jej śmiercią nie mogą pogodzić się również przyjaciele, znajomi i mieszkańcy Gdyni. To tutaj Ania się urodziła i wychowała. Tutaj też spędziła ostatnie chwile. Gdynianie chcą zachować Anię w sercu i nazwać jej nazwiskiem jedną z ulic w mieście.
Zobacz: Anna Przybylska będzie miała swoją ulicę? Mieszkańcy Gdyni są za!
- Ania była nie tylko świetną aktorką, ale również koleżanką... Takie osoby jak ona powinny zostać upamiętnione - mówi Dariusz Michalczewski (46 l.), były mistrz świata w boksie, mieszkaniec Trójmiasta. Podobnego zdania są też zwykli obywatele. - Przydałoby się... Naprawdę! Ona rozsławiła Gdynię i nadal może ją rozsławiać - mówi Danuta Górniak (65 l.).
Pamięć o wielkich aktorach trwa latami. W stolicy również znajdują się ulice upamiętniające wybitne postacie polskiego kina, zwłaszcza okresu 20-lecia międzywojennego. Mieszkańcy Warszaway mogą przechadzać się m.in. ul. Hanki Ordonówny, ul. Ludwika Solskiego czy ul. Aleksandra Żabczyńskiego.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail