Sekretarz generalny postanowił bowiem oszczędzać energię i zaproponował, by wyłączyć część klimatyzatorów.
ONZ zwykle zachęca innych do walki z globalnym ociepleniem, teraz jednak sekretarz generalny Ban Ki Moon dał osobisty przykład. - Mniej klimatyzacji to oszczędność energii, a przez to mniejsza emisja gazów cieplarnianych – mówił w rozmowie z dziennikarzami.
Plan ma także przynieść oszczędności finansowe - tylko w sierpniu ONZ zyska w ten sposób około sto tysięcy dolarów.
Pracownicy są jednocześnie zachęcani do rezygnacji z formalnego ubioru, mężczyźni nie muszą na przykład chodzić w marynarkach, a krawaty mogą zostawić w domu. Jeśli projekt się powiedzie, będzie go można kontynuować także zimą, kiedy oszczędności energetyczne mogą być jeszcze większe.
W ONZ robi się gorąco...
2008-08-05
20:20
W głównej siedzibie ONZ w Nowym Jorku od kilku dni panuje podwyższona temperatura.