Wetrzyj w plamy na kurtce puchowej i uruchom pralkę. Będzie czysta i puszysta
Pranie kurtki puchowej w pralce wbrew pozorom jest możliwe. O ile okrycia wierzchnie ze sztucznym wypełnieniem można śmiało prać w pralce, tak problem pojawia się w przypadku kurtek puchowych, czyli tych, które wypełnione są pierzem naturalnym. Wiele osób obawia się podjęcia samodzielnego uprania takiego okrycia i najczęściej oddaje je do pralni. Okazuje się, że istnieje jeden bezpieczny sposób na pranie kurtki puchowej w pralce bez obawy, że ulegnie zniszczeniu. Przede wszystkim do prania kurtek wybieraj krótki program do delikatnych tkanin. A co zrobić, jeśli na naszym okryciu są widoczne mocne zabrudzenia i plamy, których krótkie pranie może nie usunąć? Tu wystarczy wetrzeć w te zabrudzone miejsca mydło galasowe lub sodę oczyszczoną. Następnie wrzuć kurtkę puchową do pralki i nastaw delikatne pranie z płynem do prania. Po wyjęciu z bębna będzie czysta i puszysta jak nowa. Po plamach nie będzie ani śladu.
Jak prać kurtkę puchową w pralce, aby jej nie zniszczyć?
Podczas prania kurtki puchowej w pralce należy przestrzegać zasad, aby nie zbić jej wypełnienia. Po pierwsze usuń z pojemnika na detergenty pozostałości proszku po poprzednich cyklach. Najlepiej użyć płynu do prania puchu lub ewentualnie takiego do tkanin delikatnych. Przed wrzuceniem kurtki do bębna zapnij wszystkie zamki i obróć ją na lewą stronę. Wybierz program prania delikatnego lub ręcznego. Kurtkę puchową powinno prać się w temperaturze 30 stopni Celsjusza i obrotach maksymalnie 400 na minutę. Do bębna razem z ubraniem wrzuć też 3 lub 4 piłeczki tenisowe. Podczas obrotów będą skutecznie rozbijać puch, a kurtka będzie puszysta. Można również użyć specjalnych piłek do prania.
- Kasia Nojek, 60 lat – UWIERZ w siebie. Dowiedz się CZEGO CHCESZ i podążaj WYBRANĄ ŚCIEŻKĄ. Nauczycielki Życia
- Agnieszka Bolikowska, 47 lat - Idź WŁASNĄ ŚCIEŻKĄ i znajduj szczęście w codzienności - nie na ekranach. Nauczycielki Życia
- Magda Kulińska, 48 lat – JESTEŚ WAŻNA. Twoje myśli, ciało, potrzeby i marzenia mają znaczenie. Nauczycielki życia
- Justyna Ciećwierz, 54 lata – POZNAJ siebie i żyj w ZGODZIE ze sobą. Nauczycielki życia
- Joanna Senyszyn, 76 lat – Życiorys zamiast CV. Nauczycielki życia
- Tatiana Cichocka, 57 lat: Zapominamy CZUĆ. A to nasz życiowy kierunkowskaz! Nauczycielki Życia
- Renata, 49 lat – Szukaj SPEŁNIENIA i zostaw przeszłość za sobą. Nauczycielki życia
- Aniszka, 52 lata: Pokochaj SIEBIE i nie bój się brać tego, co podsuwa życie. Nauczycielki życia
- Gośka Król, 41 lat – Dlaczego tak POWAŻNIE? O odwadze i podążaniu za sobą. Nauczycielki życia
- Dorota, 41 lat – Bądź dla siebie PRIORYTETEM. Nauczycielki życia
- Agnieszka Pietruszka, 56 lat - Trzeba się od siebie ODCZEPIĆ. Nauczycielki życia
- Jola Rydkodym, 65 lat – UDA SIĘ, jeśli pozwolisz. Nauczycielki życia
- Marysia, 49 lat – Śpiewać naprawdę może KAŻDY. Nauczycielki życia
- Ewa, 42 lata – bez A PO CO CI TO?! Nauczycielki życia
- Maja Skoczek, 65 lat – przez życie do marzeń. Nauczycielki życia
- Kasia, 49 lat. Nauczycielki życia
- Ilona, 40+ lat. Nauczycielki życia
- Anna, 67 lat. Nauczycielki życia
- Alicja, 65 lat. Nauczycielki życia
- Asia, 49 lat i Dorota, 51 lat. Nauczycielki życia