Pierwsze objawy jadłowstrętu pojawiły się u Kate, kiedy miała 12 lat. Od tego czasu Brytyjka szukała pomocy u kilkunastu specjalistów. Różne metody leczenia, częste pobyty w szpitalach i specjalistycznych klinikach nie dawały jednak żadnych efektów. Lekarze i psychologowie zajmujący się anoreksją tylko rozkładali ręce, bo nigdy w swojej karierze nie spotkali się z tak ciężkim przypadkiem.
- Znałam Kate od momentu jej skierowania do naszego szpitala w 2004 roku. To był najcięższy przypadek anoreksji, z jakim kiedykolwiek się spotkałem - mówi dr Frances Connan, psycholog z kliniki w Londynie.
Stan Kate w ostatnich miesiącach bardzo się pogorszył. Brytyjka nie mogła sama wstać z łóżka, karmiona była przez rurkę. Dramatyczne próby jej uratowania nie powiodły się. Kate była tak chuda, że krew do jej narządów wewnętrznych przestała dopływać. Wtedy nastąpiła śmierć.