Młodzi muzycy nie mają łatwo. Choć starają się wkroczyć w świat, w którym powinny się liczyć się przede wszystkim: talent, serce do muzyki i własny styl, to mierzą się z wieloma wyzwaniami, takimi jak brak funduszy i zbyt mała siła przebicia. - Wsparcie dwóch takich marek jak Coca-Cola i Asfalt Records gwarantuje skupienie sporej uwagi. Dodatkowo cały format programu, który trwa rok, powoduje, że nie jest to sezonowe, przemijające szybko wydarzenie. Jak widzimy, codziennie ukazuje się kilka nowych teledysków, a co tydzień ktoś nowy debiutuje klipem. Nasz program będzie obecny cały rok, systematycznie, co miesiąc przedstawiając nową twarz i atrakcyjny według naszego gustu singiel – a warto wspomnieć, że w tym projekcie nie ograniczamy się wyłącznie do rapu. Szukamy też talentów sprawnie poruszających się w popie czy alternatywie. Mamy nadzieję, że program jako taki zdobędzie wiernych widzów i słuchaczy, co jeszcze lepiej pomoże naszym NEXTowcom w zdobyciu publiczności - mówi nam Marcin Tytus Grabski, szef i założyciel Asfalt Records.
Wydawałoby się, że w świecie mediów społecznościowych i stosunkowo łatwego dostępu do obiorcy, droga do szerzenia muzyki i rozpoznawalności jest prostsza, jednak ten kij ma dwa końce. - Zasięgi mediów społecznościowych już dawno przekroczyły próg ciężkości i by naprawdę dotrzeć do szerokiej grupy odbiorców, należy opłacić kampanię reklamową. Do tego algorytmy zdecydowanie promują rzeczy już popularne, a spychają tematy, które nie mają szerokiej publiczności. A na starcie trudno o rzesze „like’ów”. Social media de facto jakiś czas temu straciły już swój “społeczny” charakter i są takim samym medium jak prasa i telewizja. Oczywiście w ramach Coca-Cola Zero Cukru Asfalt NEXT wspieramy się mediami społecznościowymi, lecz korzystamy z dedykowanego budżetu reklamowego, który dla młodych i wchodzących na rynek twórców jest często poza zasięgiem - wyjaśnia Tytus.
Pierwszym artystą biorącym udział w projekcie Coca-Cola Zero Cukru Asfalt NEXT jest pochodzący z Wrocławia, 22-letni RAAW. Jego przepustką do programu stało się nagranie „Do teraz”. Zdobył on uznanie organizatorów projektu swoją odwagą muzyczną. Artysta nie boi się eksperymentować i w bardzo udany sposób miesza ze sobą gatunki. Równie swobodnie czuje się w rapie jak i w popie.
Skąd pomysł, by wysłać swoje demo do Asfalt Records?
RAAW: Śledzę Asfalt Records, odkąd zacząłem wchodzić w świat rapu i bardzo podoba mi się ich stylistyka, sposób wydawania albumów. Do tego fajne klipy, dobór artystów. Wydawało mi się, że odnajdę się w tym klimacie. Za namową przyjaciela skompletowałem demo i bez dłuższego namysłu po prostu wysłałem materiał z zapytaniem o opinię.
Skąd czerpiesz inspiracje do tworzenia muzyki i co ją charakteryzuje?
RAAW: Staram się tworzyć własny nurt, acz gdy tworzę, to podświadomie duży wpływ ma na mnie muzyka Vito Bambino, Dawida Podsiadły, Aitch, Mac Millera lub artystów, którzy w danym momencie po prostu lecą z mojego odtwarzacza. Niemuzycznie czerpię inspiracje z życia, z podejścia do spraw. Opisuję przemyślenia, pragnienia, fantazje, smutki, uczucia towarzyszące temu, co robię w danej chwili, lub po prostu bawię się w groteskę, nie mając czasem na myśli, żeby przekazać jakieś większe wartości. Wszystko zależy od tego, co mi się przytrafi i jak na to zareaguję.
Nie boisz się , że Twoja muzyka będzie się kojarzyć jedynie z akcją, będzie łączona z Coca-Cola Zero Cukru?
RAAW: Najważniejszym celem akcji zostaje muzyka. Wielka marka postanowiła zrobić coś, co pozwoli wielu talentom dotrzeć do szerszego grona. Uważam, że to świetnia inicjatywa.
Na jakie trudności natrafią w Polsce młodzi twórcy? Czego brakuje na polskiej scenie muzycznej, by mogli oni rozwijać swoje skrzydła?
RAAW: Sądzę, że dwie rzeczy są najważniejszymi oponentami twórców. Są nimi pieniądze i trudna do zdobycia przychylność słuchaczy, którzy niekoniecznie są skorzy do eksplorowania nowości. Głównie z racji przywiązania do ulubionych artystów jak i przekonań wychodzących z ich otoczenia. Twórcy coś znaczący na scenie niekoniecznie są przychylni do wpuszczenia nowych graczy w swoją strefę z racji tego, że traktują ich bardziej jak konkurencję niż urozmaicenie. Te szumy komunikacyjne, uważam, stanowią największy problem. Takie projekty jak Coca-Cola Zero Cukru Asfalt NEXT to mega wsparcie na tej niełatwej drodze.
Do projektu Coca-Cola Zero Cukru Asfalt NEXT może zgłosić się każdy , kto amatorsko mierzy się z takimi gatunkami jak hip-hop, pop czy alternatywa lub innym, który zaintryguje jury. To szansa dla nieodkrytych dotąd talentów – osób, które nie boją się eksperymentować, mają sceniczną charyzmę i są zdeterminowane – resztą zajmą się Asfalt Records i Coca-Cola. Program realizowany jest przez cały rok, aż do kwietnia 2022 r. W każdym miesiącu przedstawiony zostanie singiel kolejnego młodego artysty, który prześle swoje zgłoszenie za pośrednictwem strony www.asfaltnext.pl. O tym, kto trafi do finałowej dwunastki, zdecydują przedstawiciele Asfalt Records i Coca-Cola Polska.